Dramat narciarzy! Kilkadziesiąt osób zawisło na stoku pod Wadowicami!

Na skutek awarii wyciągu, kilkadziesiąt osób zawisło nad stokiem. Sytuacja była bardzo nieprzyjemna, bo zdarzenie miało miejsce już po zmroku. Dodatkowo, pogarszały się warunki pogodowe, co wymusiło pilną akcję ratowniczą. 

We wtorek, 30 grudnia tuż po godzinie 18:20, nowoczesna kolej krzesełkowa uległa nagłej awarii, zatrzymując się w samym środku gwałtownej śnieżycy. Na unieruchomionej instalacji, kilka metrów nad ziemią, utknęło około 75–80 osób.

- informuje "M jak Małopolska"

Wezwani na miejsce strażacy rozpoczęli przygotowania do ewakuacji narciarzy z wyciągu. W międzyczasie jednak udało się awaryjnie uruchomić wyciąg. W efekcie więc straż pożarna pomagała już tylko w spokojnym schodzeniu pasażerów kolejki. 

Na szczęście, w trakcie prowadzonych przygotowań obsłudze wyciągu udało się awaryjnie uruchomić kolejkę, co umożliwiło wszystkim uwięzionym osobom bezpieczne dotarcie do górnej stacji.

Działania zakończyliśmy około godziny 20:00.

W efekcie więc pechowi narciarze przez około półtorej godziny stawiali czoła przeszywającemu mrozowi i porywistemu wiatru. Na szczęście jednak nikomu nic się nie stało i bezpiecznie zeszli na ziemię.