Polska głównym rynkiem eksportu dronów z TEGO kraju. Niektórym to się nie podoba
Tylko do października tego roku, eksport dronów z Republiki Chińskiej (potocznie nazywanej Tajwanem) do Polski wzrósł o 1100 procent, wobec całego poprzedniego roku. Jednocześnie Polska odpowiada za już ponad połowę eksportu dronów z tego kraju.
Jak wskazuje Interia, szacunkowo ponad 60 proc. dronów, które są produktami tzw. podwójnego zastosowania (cywilnego i wojskowego) - trafia do Polski. Można się spodziewać, że taka współpraca będzie kontynuowana, bo ubiegłym tygodniu 11 grudnia Polska Izba Systemów Bezzałogowych podpisała porozumienie o współpracy z Tajwańskim Sojuszem ds. Międzynarodowych Możliwości Biznesowych w Branży Dronów (TEDIBOA).
Dostarczanie dużych wolumenów dronów kluczowemu członkowi wschodniej flanki NATO daje tajwańskim firmom możliwość zaistnienia i pokazuje, że Tajwan może przyczyniać się do bezpieczeństwa europejskiego w sposób wykraczający poza półprzewodniki. Taka współpraca pozwala również Tajwanowi budować praktyczne relacje dwustronne z państwami członkowskimi UE, niezależnie od formalnych kanałów dyplomatycznych na szczeblu UE - wskazano w raporcie organizacji Obserwatorzy Chin w Europie Środkowej i Wschodniej (CHOICE).
To już kolejne tego typu porozumienie.
We wrześniu podpisane zostało porozumienie trójstronne przez Tajwańsko-Polską Izbę Handlową i Stowarzyszenie Rozwoju Tajwańskiego Sektora Zbrojeniowego. Trzecim partnerem była tutaj strona ukraińska, konkretnie klaster technologiczny ze Lwowa. To porozumienie podpisane we wrześniu w kuluarach Targów Zbrojeniowych w Kielcach miało na celu współpracę trójstronną w zakresie przyszłościowej wymiany technologii zbrojeniowych, rozwijania współpracy przemysłowej i wzajemnego wspierania współpracy w zakresie bezpieczeństwa między tymi trzema stronami - zwraca uwagę Marcin Jerzewski, szef tajwańskiego biura czeskiego think-tanku Europejskie Centrum Wartości Polityki Bezpieczeństwa.
W teorii zacieśniające się relacje Polski z Republiką Chińską (Tajwanem) mogą doprowadzić do pogorszenia stosunków z Chińską Republiką Ludową. Na razie jednak ChRL udaje, że tego nie widzi.
Republika Chińska to państwo, które dawniej kontrolowało obszar Chin kontynentalnych, ale w wyniku rebelii komunistycznej i przegranej wojny domowej, obecnie pod swoją kontrolą ma jedynie prowincję Tajwan oraz wyspy Penghu, Kinmen i Mazu, należące formalnie do prowincji Fujian. Z kolei Chińska Republika Ludowa, czyli państwo założone przez chińskich komunistów, twierdzi, że to Republika Chińska zbuntowała się wobec ChRL, choć chronologia zdarzeń niekoniecznie to potwierdza.
Źródło: Interia