Rekord zgonów i zakażeń w kraju o wysokim wyszczepieniu! Co ze skutecznością szczepień?

74 zgony miały miejsce w trzech najludniejszych stanach. Nowa Południowa Walia zgłosiła 36, Victoria 22, a Queensland 16. Poprzedni dzienny rekord to 59 zgonów związanych z koronawirusem 4 września 2020 r.

Federalny minister zdrowia Greg Hunt powiedział, że istnieją oznaki, że wskaźnik infekcji Nowej Południowej Walii osiągnął szczyt, a Victoria była blisko płaskowyżu.

Rząd Nowej Południowej Walii wykluczył powrót do lockdownów w celu przeciwdziałania wysoce zaraźliwemu wariantowi omikron. W październiku Sydney zakończyło 108-dniową blokadę, ponieważ ludność najbardziej zaludnionego miasta Australii była w dużej mierze zaszczepiona.

Kolejna blokada miałaby „istotne konsekwencje dla mężczyzn i kobiet w całym stanie, jeśli chodzi o możliwość dostarczania żywności na stół dla ich rodzin”, powiedział premier stanu Domonic Perrottet Australian Broadcasting Corp.

Victoria ogłosiła stan nagły dla szpitali w stolicy, Melbourne, a także kilku szpitali regionalnych od środy w południe z powodu niedoborów personelu i gwałtownego wzrostu przyjęć pacjentów. Około 5000 pracowników jest nieobecnych, ponieważ są oni zarażeni lub mieli bliski kontakt z zarażonymi.

„Dotarliśmy do punktu w naszym systemie opieki zdrowotnej , w którym żongluje się ekstremalnymi niedoborami siły roboczej… wraz z ogromną liczbą pacjentów z COVID-19, którzy wymagają hospitalizacji, a także niezwykłą siłą roboczą, która jest całkowicie wyczerpana” – powiedział pełniący obowiązki ministra zdrowia James Merlino.

Niektórzy pracownicy szpitala mogą zostać odwołani z urlopu, a dalsze świadczenia zostaną odroczone. Fizjoterapeuci i studenci medycyny zostaną poproszeni o przejęcie obowiązków pielęgniarskich. Po raz pierwszy alarm został aktywowany w wielu szpitalach w całym stanie. Ponad 2700 osób zmarło na COVID-19 w Australii, której populacja wynosi 26 milionów.

Warto spojrzeć na to jednak chłodnym okiem i zobaczyć, że kilkadziesiąt zgonów na taką społeczność to niewiele. Braki personelu wynikają natomiast głównie z powodu absurdalnej polityki, prowadzonej również w Polsce, aby zamykać całe oddziały szpitalne, jeśli pojawił się tam chory na covid. Nie wiadomo zresztą nawet, czy był chory, bo szybkie testy są bardzo omylne.

Tymczasem Australia sięga po takie środki, jak obozy kwarantanny. W Howard Springs obóz może pomieścić do 2000 osób. Jest to stary obóz górniczy, który w sierpniu zeszłego roku został przekształcony przez rząd australijski w centrum kwarantanny. Australijczycy spędzili 20 miesięcy z jednymi z najsurowszych na świecie przepisów sanitarnych, starając się powstrzymać Covid-19. Niektóre ograniczenia zostały złagodzone w zeszłym miesiącu. Nie można obecnie zwalić winy za zachorowania na niezaszczepionych, bo jest ich za mało, więc teraz odpowiedzialność jest zrzucana na tych, którzy przyjęli „tylko” dwie dawki szczepionki.

Australia jest prawie osamotniona w stawianiu na infrastrukturę kwarantanny jako długoterminową odpowiedź na pandemię. Dwa kolejne obozy, każdy na około 2000 osób, są budowane poza Brisbane i Melbourne, a Sydney i Perth mogą do nich dołączyć. Urzędnicy utrzymują, że te obozy są przeznaczone głównie dla podróżnych, ale mogą być również wykorzystywane do izolowania osób zakażonych. Głośna była jednak ostatnio sprawa dziewczyny, którą zabrano z ulicy pod pretekstem, że miała do czynienia z osobą zakażoną. Pomimo tego, że testy wychodziły jej kilkukrotnie negatywne, tygodniami trzymano ją w obozie, w zamkniętym pomieszczeniu, przynosząc jej jeden posiłek dziennie. Jej przykład pokazuje, że COVID-19 jest pretekst do jeszcze większego zniewalania ludzi. Jak wiadomo bowiem, Australia powstała jako więzienie dla angielskich przestępców. Teraz więc wraca do korzeni.

Polecamy książkę autora „Szczepionka na koronawirusa – zagrożenie dla ludzkości”. Dostępna m.in. w księgarni Capital Book:

https://capitalbook.com.pl/pl/p/Szczepionka-na-koronawirusa-zagrozenie-dla-ludzkosci-Chris-Klinsky/4447