Modlitwa przed kliniką aborcyjną jak PRZEMOC fizyczna? Powstał SKANDALICZNY projekt!

0
0
/ Pro Life

Obrońcy życia, którzy modlą się przed klinikami i innymi miejscami dokonywania aborcji w Hiszpanii, wkrótce będą mogły być sądzone tak jak za przemoc fizyczną lub psychologiczną wobec kobiet. Zakłada to nowy projekt zmian w Kodeksie Karnym, zgłoszony przez Socjalistyczną Hiszpańską Partię Robotniczą.

Rządząca Hiszpanią skrajnie lewicowa partia proponuje zmiany w Kodeksie Karnym, które mają zniechęcić obrońców życia do podejmowania akcji modlitewnych przed klinikami aborcyjnymi. Miejscowy dziennik „El Debate” podaje, że poprawka będzie zawierała przepis zrównujący modlitwę przed kliniką aborcyjną z fizyczną i psychiczną przemocą wobec kobiet. Co więcej, aby wystąpić na drogę sądową przeciwko obrońcom życia, nie będzie już konieczna skarga osoby urażonej takim działaniem. Państwo będzie mogło reagować samoczynnie.

Warto zwrócić uwagę, że w listopadzie minionego roku poprawkę do istniejących przepisów zgłosiła również Baskijska Partia Nacjonalistyczna. Politycy tej partii twierdzili, że jeśli wymaga się formalnego zgłoszenia organom ścigania sprawy urażenia modlitwą przed kliniką aborcyjną, to „wiele takich przestępstw pozostanie bezkarnych, ponieważ w takich sytuacjach kobiety chcą zachować swą intymność”.

Jednak rządząca Socjalistyczna Hiszpańska Partia Robotnicza przedstawiła własny projekt ustawodawczy przewidujący możliwości uwięzienia tych, którzy modlą się lub organizują w kraju manifestacje pokojowe przed miejscami dokonywania aborcji.

Projekt ten zatwierdzono już w Kongresie Deputowanych – izbie niższej parlamentu hiszpańskiego. Po przejściu przez Komisję Sprawiedliwości, w lutym trafi pod dyskusję plenarną władzy ustawodawczej.

Dotychczasowy projekt przepisów przewidywał, że obrońcy życia, modlący się lub demonstrujący pokojowo przed klinikami aborcyjnymi, mogą być ukarani „więzieniem od trzech miesięcy do roku lub pracami na rzecz wspólnoty od 31 do 80 dni”.

Do 1985 roku w Hiszpanii obowiązywał całkowity zakaz aborcji. W tym właśnie roku wprowadzono jej niekaralność w trzech przypadkach: gdy ciąża zagraża życiu bądź zdrowiu zarówno fizycznemu jak i psychicznemu matki, co stwierdza lekarz-specjalista inny niż przeprowadzający zabieg; gdy powstała w wyniku gwałtu, który został uprzednio zgłoszony organom ścigania, a także z powodu ciężkiej choroby dziecka, co miało być potwierdzone przez dwóch lekarzy innych niż przeprowadzający zabieg.

Aborcja w Hiszpanii może być dokonana w szpitalu publicznym lub prywatnym posiadającym specjalną akredytację władz. Ponad 90 procent zabójstw nienarodzonych dzieci ma miejsce w placówkach prywatnych.

24 lutego 2010 została przyjęta nowa ustawa, która pozwala na przerywanie ciąży na życzenie kobiety, w pierwszych 14 tygodniach. Ustawa ponadto pozwala dokonać aborcji do 22 tygodnia, jeżeli ciąża zagraża życiu matki lub dziecka. W myśl ustawy kobieta powyżej 16 roku życia może dokonać zabiegu bez zgody rodziców. Klauzula zdrowia psychicznego matki jest interpretowana bardzo liberalnie, w efekcie czego liczba legalnych aborcji jest w Hiszpanii niewiele mniejsza niż w państwach o bardziej liberalnym ustawodawstwie.

Według danych Ministerstwa Zdrowia, w ciągu ostatnich 30 lat w ośmiu (z 50 istniejących) prowincjach (oraz dwóch hiszpańskich miastach autonomicznych, Ceucie i Melilli) nie odnotowano żadnego przypadku dobrowolnego przerwania ciąży, a kobiety odsyłane są do innych regionów w celu przeprowadzenia interwencji. Od 5 lat w dwunastu hiszpańskich prowincjach (oraz miastach autonomicznych) nie ma usług medycznych tego typu albo są dostępne tylko częściowo, z ograniczeniem do konkretnych przypadków.

Według ostatnich danych resortu zdrowia, w roku 2019 przeprowadzono w Hiszpanii ponad 99 tys. aborcji. Zgodnie z danymi oficjalnymi, ogromna większość przerywania ciąży jest dokonywana w klinikach prywatnych - prawie 86 proc. w 2019 r. (91 proc. od 2010 r.).

Z badań przeprowadzonych przez fundację społeczną RedMadre wraz z Uniwersytetem Complutense w Madrycie wynika, że w 2018 r. rząd przeznaczył 35 mln euro na przerywanie ciąży i tylko 2,77 mln na pomoc dla przyszłych matek. Macierzyństwo jest niewidoczne w oficjalnych statystykach - stwierdziła fundacja na swoich stronach internetowych.

 

PZ

 

Źródło: PCh24.pl, rmf24.p

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną