Czy także w Polsce zaczął się proces podważania nauki Jana Pawła II?
Dodano 31 lipca 2019
0
0

/
Od jakiegoś czasu trwa proces pomniejszania osoby i nauczania Jana Pawła II. Próbuje przypisywać mu się odpowiedzialność za afery pedofilskie w Kościele, wspomina się o możliwości "anulowania" kanonizacji, nauczanie moralne Papieża Polaka niektórzy uważają za nieaktualne. Do tej pory działo się to raczej poza Polską. Teraz jednak jezuicki portal Deon.pl rozpoczął tę akcję także u nas.
Dr hab. Marcin Majewski, teolog z Papieskiego Uniwersytetu Jana Pawła II w Krakowie (sic!), w rozmowie z Pawłem Wilczyńskim, podważał same fundamenty teologii ciała Jana Pawła II.
Polski Papież wygłosił 130 katechez w ciągu pięć lat (5.11.1979-28.11.1984) w ramach audiencji środowych. Zostały one następnie opublikowane w pracy: „Mężczyzną i niewiastą stworzył ich”.
Myśl zawarta w tych katechezach znana jest pod nazwą "teologii ciała" Jana Pawła II. Sformułował w niej on koncepcję miłości oblubieńczej, dowartościował ciało ludzkie i przypomniał przy tej okazji moralne nauczanie Kościoła, m.in., że Bóg chciał, aby mężczyzna wiązał się z kobietą. W ten sposób odrzucił możliwość akceptacji związków homoseksualnych.
Papież Polak oparł się na słowach z Księgi Rodzaju: "mężczyzną i kobietą stworzył ich" (Rdz 1,27). M. Majewski próbuje jednak odczytać te słowa zupełnie inaczej: "To zdanie zawiera typowy biblijny meryzm, a więc środek językowy często spotykany w Starym Testamencie. Jest to figura retoryczna polegająca na tym, że wymienia się dwa skrajne punkty danego zbioru, by ująć cały ten zbiór. Na przykład w tym samym opisie stworzenia, na samym początku Księgi Rodzaju, mowa jest o tym, że Bóg stworzył "niebo i ziemię" (Rdz 1,1). "Niebo i ziemia" to typowy meryzm, oznacza wszystko, co istnieje. Tak samo w Księdze Wyjścia mowa jest o tym, że plaga dotknęła "od pierworodnego syna faraona, który siedzi na swym tronie, aż do pierworodnego niewolnicy" (Wj 11,5) - a zatem wszystkich. Księga Joela mówi, że w czasach mesjańskich Duch Pański ogarnie starców i dzieci. A co z osobami w średnim wieku? To znów biblijny meryzm oznaczający wszystkich ludzi - tak jak znane "Jam jest Alfa i Omega" w ustach Jezusa. Wchodząc w biblijny sposób myślenia, podobnie powinniśmy czytać frazę, że "mężczyzną i kobietą stworzył ich". Nie czytajmy tego tekstu w sposób biologiczny, ale na sposób myślenia autorów natchnionych. Kobieta i mężczyzna to częsty biblijny meryzm oznaczający wszystkich ludzi. Po prostu".
W tłumaczeniu tym widać próbę relatywizowania Biblii i nauki moralnej Kościoła, a także wprost zaprzeczania nauczania Jana Pawła II.
Źródło: Deon.pl