Zablokował przejazd dla karetki. Ratownicy zostawili mu taki list!

0
0
zablokował przejazd
zablokował przejazd / screen https://x.com/PogRatunkoweWaw/status/1948372282633552267

W warszawskiej dzielnicy Włochy doszło do nietypowej sytuacji - karetka pogotowia nie mogła dojechać pod sam budynek z powodu auta blokującego drogę.

Na zdjęciach udostępnionych w sieci widać, że samochód stroi zaparkowany na bardzo wąskiej uliczce. Natomiast z informacji od pogotowia dowiadujemy się, że była to droga jednokierunkowa. Tym samym karetka nie mogła wjechać od drugiej strony.

 

Nieodpowiedzialny kierowca na Włochach zablokował przejazd ambulansu do pacjenta z dusznościami. Ratownicy drogę do pacjenta pokonali pieszo. Po zakończeniu med. czynności ratunkowych z pacjentem bezmyślnemu kierowcy zostawili list. Mamy nadzieję, że wywoła on jakieś refleksje.

- podaje Meditrans.

 

List nie został napisany ręcznie, lecz wydrukowany, co wskazuje, że ratownicy wrócili do bazy i zdążyli napisać list, a problematyczne auto nadal blokowało ulicę.

Mimo to, treść jest bardzo stonowana i uprzejma.

 

Przez swój brak myślenia / egoizm zablokowali Państwo dojazd służb ratunkowych do dalszej części tej ulicy, która – jak przypominam – jest ulicą ślepą, bez możliwości wjazdu z drugiej strony. 

 

Pomiędzy Państwa autem, stojącym na ulicy a sąsiednimi autami nie zmieścił się ambulans Państwowego Ratownictwa Medycznego - nie mówiąc o ewentualnym wozie Straży Pożarnej. 

 

W razie sytuacji alarmowej, pożaru, Państwa postępowanie znacznie wydłużyłoby dojazd do osób w potrzebie – a często decydujące są tutaj minuty.

Zachęcamy do refleksji.

- napisano.

 

Internauci jednak zwrócili uwagę na to, że większą refleksję spowodowałaby blokada na kołach samochodu lub też przepchnięcie go przez karetkę na trawnik. To z pewnością dałoby kierowcy domyślenia.

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną