Holandia: w supermarketach zaczyna brakować żywności

Holenderscy rolnicy zablokowali w poniedziałek około 20 centrów dystrybucji supermarketów w całym kraju, aby zaprotestować przeciwko rządowej polityce. Są rozgniewani planami rządu, które mogą wymagać od nich stosowania mniejszej ilości nawozów i zmniejszenia liczby zwierząt gospodarskich.
Rolnicy zablokowali swoimi ciągnikami centra dystrybucyjne, w szczególności największych holenderskich sieci supermarketów Albert Heijn i Jumbo, m.in. w Veghel, Breda, Beilen, Woerden, Nieuwegein, Drachten, Heerenveen, Zwolle, Geldermalsen i Nijkerk. W niektórych ośrodkach blokada trwała tylko kilka godzin, w innych cały dzień. Usługi dostawcze również ucierpiały z powodu blokad i musiały anulować wiele dostaw.
Rolnicy nie zgadzają się z planowaną przez rząd polityką redukcji azotu. Konsekwencją proponowanych środków jest to, że rolnicy mogą być zmuszeni do zamknięcia swoich przedsiębiorstw, przeniesienia się lub opracowania konkretnych planów, aby ich działalność była bardziej zrównoważona.
Holenderska Centralna Agencja Handlu Żywnością (CBL), organizacja branżowa supermarketów i firm gastronomicznych, wezwała protestujących rolników do natychmiastowego zniesienia blokad centrów dystrybucji. Ponadto CBL zaapelował do wymiaru sprawiedliwości i policji o stanowczą interwencję i wymuszenie zniesienia blokad.
„Te blokady są nie do zaakceptowania” – oświadczył w oświadczeniu CBL. „CBL wcześniej wezwał rząd i rolników do wykorzystania dialogu i rozwiązania konfliktu. Rolnicy mają konflikt z rządem o azot, członkowie CBL nie są w to zaangażowani. Blokady centrów dystrybucji szkodzą obywatelom Holandii”.
„Supermarkety robią wszystko, co w ich mocy, aby utrzymać zapasy w sklepach” – kontynuowano w oświadczeniu. „Ale kiedy takie blokady trwają dłużej, może to oznaczać, że nie można już robić codziennych zakupów”. W sieci jest dużo filmów, na których widać puste półki w holenderskich supermarketach.
Amsterdamski port lotniczy Schiphol i KLM, holenderski oddział Air France, doradzały podróżnym, aby w celu dotarcia na lotnisko korzystali z transportu publicznego, a nie samochodów, a to dlatego, że w mediach społecznościowych grupy aktywistów rolników informowały, że planują używać traktorów do blokowania dróg.
Sednem protestu są wprowadzone w zeszłym miesiącu cele polegające na zmniejszeniu o połowę szkodliwych związków azotu do 2030 roku. Jest to najnowsza próba rozwiązania problemu, który nęka kraj od lat. Rząd twierdzi, że emisje tlenku azotu i amoniaku, które są wytwarzane przez zwierzęta gospodarskie, muszą zostać drastycznie ograniczone – szczególnie w pobliżu chronionej sieci siedlisk zagrożonych gatunków, która rozciąga się na terenie całej UE.
Oczekuje się, że reformy obejmą ograniczenie inwentarza żywego i wykupienie niektórych gospodarstw, których zwierzęta produkują duże ilości amoniaku. Rolnicy twierdzą, że są niesprawiedliwie atakowani, co nie daje im nadziei na przyszłość ich zawodu.
Rząd twierdzi, że konieczne są redukcje emisji tlenków azotu z odchodów zwierząt gospodarskich i stosowania amoniaku w nawozach. Szacuje się, że potrzebne jest 30-procentowe zmniejszenie liczby zwierząt gospodarskich. Intensywna hodowla krów, świń i innych zwierząt sprawiła, że Holandia jest wiodącym emitentem tych substancji w Europie. Przyczyniają się do tego również budownictwo i ruch uliczny.
Sądy holenderskie i europejskie nakazały rządowi holenderskiemu zająć się tym problemem. Rolnicy twierdzą, że zostali niesprawiedliwie wyróżnieni i skrytykowali podejście rządu. Holenderscy rybacy przyłączyli się do rolników w proteście przeciwko celom emisji azotu. W Harlingen zablokowali port trawlerami, co oznaczało, że promy na wyspy Terschelling i Vlieland nie mogły odpłynąć całymi godzinami.
Poławiacze krewetek w szczególności obawiają się, że napotkają problemy z powodu ustalonych przez rząd celów emisyjnych. Od przyszłego roku będą musieli ubiegać się o nowe zezwolenia połowowe. Bez niezbędnych dostosowań ich trawlerów można by cofnąć zezwolenia. Oznaczałoby to, że nie będą już mogli wykonywać swojej pracy.
Protesty w Holandii, przemilczane na początku przez media, przetaczają się przez cały kraj i pokazują, co czeka całą Europę, która generalnie chce ograniczyć rolnictwo i je zmienić w imię Zielonego Ładu.
Poniżej krótki reportaż z wydarzeń w Holandii.
Źródło: Prawy.pl