PILNE! Rosja stawia ULTIMATUM Litwie! Skończy się ATAKIEM?

Rosja domaga się przywrócenia pełnego tranzytu towarów do obwodu Kaliningradzkiego i stawia Litwie ultimatum.
W sobotę Litwa zamknęła granicę dla rosyjskich pociągów przewożących towary objęte sankcjami. Kreml ostro skrytykował tę decyzję, a teraz postawił Litwie ultimatum.
“Jeśli tranzyt do rosyjskiej enklawy dalej będzie zablokowany, Rosja zastrzega sobie prawo do podjęcia działań w celu ochrony interesów narodowych” - napisano w oświadczeniu rosyjskiego MSZ.
Chodzi głównie o stal, cement i inne materiały budowlane, więc jedzenia w Kaliningradzie nie zabraknie. Według gubernatora obwodu Antona Alichanowa unijne sankcje ograniczyły transport towarów nawet o połowę. Sytuacje nazywa "uduszeniem regionu".
Zdaniem szefa litewskiej dyplomacji Gabrielius Landsbergis Rosjanie podają nieprawdziwe informacje dotyczące tranzytu. Natomiast pasażerowie podróżujący koleją mogą bez przeszkód dojechać do Kaliningradu. Rosjanie dają sobie kilka dni na przeanalizowanie sprawy. Decyzję Litwy nazywają "prowokacyjnymi" i "otwarcie wrogimi" działaniami - pisze radiozet.pl.
Szef Rady Bezpieczeństwa Rosji Nikołaj Patruszew został wysłany przez Kreml do Kaliningradu, gdzie weźmie udział w spotkaniu „poświęconemu bezpieczeństwu narodowemu”.
Według rosyjskich mediów w spotkaniu wezmą udział przedstawiciel Putina w Północno-Zachodnim Okręgu Aleksander Gutsan, szefowie regionów wchodzących w skład Północno-Zachodniego Okręgu, przedstawiciele szeregu ministerstw i resortów oraz gubernator obwodu kaliningradzkiego.
Według Kremla wizyta Patruszewa była „planowana” przed nałożeniem przez Litwę ograniczeń na tranzyt do obwodu kaliningradzkiego i „nie jest bezpośrednio związana z tymi wydarzeniami”.
Źródło: radiozet.pl, tvp.info