"Początek koszmaru Zełenskiego" - co TAK NAPRAWDĘ ustalono w Kijowie?

Według niemieckiego dziennika „Die Welt”, w czasie wizyty w Kijowie za zamkniętymi drzwiami Emmanuel Macron, Olaf Scholz i Mario Draghi mieli namawiać Ukraińców do rozpoczęcia negocjacji z Rosjanami i pokojowego rozwiązania konfliktu.
„Wiele wskazuje bowiem na to, że goście Zełenskiego mogli okazać mu życzliwość, ale za zamkniętymi drzwiami namawiać go, by w najbliższych miesiącach — po spodziewanym upadku Donbasu — rozpoczął negocjacje z Rosją i dążył do porozumienia pokojowego” – twierdzi Schlitz. Według komentatora ma na to wskazywać przedstawiony już w maju przez Włochy zarys planu pokojowego, niechęć Francji i Niemiec do dostarczania broni Ukrainie i wypowiedzi Macrona z Rumunii, w których dużo miejsca poświecił potrzebie negocjacji.
„Ta trójka stanowi trzon nowej koalicji prawdziwych liderów UE wobec wojny w Ukrainie. Opowiadają się oni za pragmatycznym, szybkim i — przynajmniej z zachodniego punktu widzenia — najbardziej opłacalnym rozwiązaniem pokojowym. Nie opowiadają się natomiast za sprawiedliwością, większym bezpieczeństwem w Europie, obroną wolności i podstawowych zasad prawa międzynarodowego” – przekonuje dziennikarz „Die Welt”.
Jego zdaniem Zełenski nic na to nie może poradzić, bo „jego kraj jest na kroplówce Zachodu”, i wbrew publicznym zapewnieniom zachodnich przywódców Ukraińcy „wcale nie mogą sami decydować o losach swojego kraju”. „Czwartkowa wizyta w Kijowie jest początkiem tego procesu, który prawdopodobnie będzie wspierany również przez Amerykanów” – konkluduje Christoph B. Schlitz.
Źródło: wprost.pl