PiS postawił się Izraelowi? Wycieczki żydowskiej młodzieży wstrzymane!

Izrael wstrzymuje wycieczki szkolne do Polski w odpowiedzi na decyzję władz Warszawie ws. zakazu uzbrojenia służb ochraniających uczniów.
Wiceszef MSZ Paweł Jabłoński napisał na Twitterze: "W grudniu 2021 r. przekazaliśmy stronie izraelskiej, że wznowienie wyjazdów zorganizowanych grup młodzieży do Polski (zawieszonych od 2020 r. z powodu obostrzeń pandemicznych) wymaga zmiany ich formuły – i że proponujemy przystąpić do negocjacji nowej umowy w tej sprawie. Wobec braku reakcji strony izraelskiej, deklaracja ta została ponowiona na początku marca, po przyjeździe do Warszawy nowego ambasadora Izraela. Na początku kwietnia Polska przedłożyła projekt umowy, wyrażając gotowość do niezwłocznego przystąpienia do negocjacji. Strona izraelska odpowiedziała w drugiej połowie maja, przekazując swoje uwagi. Obecnie są one konsultowane z zainteresowanymi resortami. Wolą strony polskiej jest jak najszybsze rozpoczęcie negocjacji i zawarcie umowy satysfakcjonującej obie strony. Dotychczasowa formuła wyjazdów wymaga zmian z uwagi na systematycznie generowane problemy, prowadzące do umacniania fałszywych stereotypów, co negatywnie wpływa na stosunki między naszymi krajami i narodami. Na bazie dotychczasowych doświadczeń oceniamy, że młodzież izraelska często wraca z tych wyjazdów z negatywnymi odczuciami wobec dzisiejszej Polski i Polaków; postrzega nasz kraj wyłącznie przez pryzmat niemieckich nazistowskich obozów koncentracyjnych; nie zapoznaje się z całokształtem ponadtysiącletnich stosunków polsko-żydowskich; w zauważalnym stopniu izolowana jest od kontaktów z polskimi rówieśnikami. Problemem są aroganckie zachowania uzbrojonej ochrony wobec innych odwiedzających miejsca pamięci, a także przypadkowych przechodniów".
O zawieszeniu wycieczek poinformował izraelski dziennik "Haaretz". Na razie odwołane zostały wyjazdy zaplanowane na lipiec i sierpień. Nie wiadomo, co z kolejnymi wyprawami młodzieży. Powodem decyzji ma być "dialog o względach bezpieczeństwa" z polskim rządem.
"Haaretz" opisuje, że resort edukacji nakazał wszystkim szkołom odwołanie wycieczek. Na wyjazdy do Polski w okresie wakacji zapisało się ponad 7 tys. uczniów. Kością niezgody miało być wwożenie do Polski broni i posługiwanie się nią przez wynajętych ochroniarzy.
To jednak nie wszystko. Według dyrektor generalnej izraelskiego ministerstwa Dalit Stauber, problemem są także kwestie dotyczące polityki wobec Holokaustu. Urzędniczka stwierdziła w rozmowie z izraelskim radiem, że Polska od kilku lat próbuje "przepisać historię Holokaustu" oraz "opisać ją w nieco inny sposób".
Zdaniem byłego szefa Agencji Wywiadu i dyplomaty płk. Andrzeja Derlatki, aktualne działania Izraela to "gra".
Ograniczenie wycieczek jest w mojej ocenie elementem gry Izraela. Nasze stosunki nie zmienią się z dnia na dzień, ani nawet z roku na rok. Zresztą, strona polska nalegała np. od lat, by wycieczki odwiedzały także miejsca pamięci tysiącletniej historii Żydów polskich, a nie tylko miejsca ich zagłady – z marnym skutkiem – mówi płk Derlatka.
Źródło: dorzeczy.pl, o2.pl