NATO pokazuje siłę! Ćwiczenia wojskowe pod nosem Rosji

W niedzielę na Morzu Bałtyckim rozpoczynają się ćwiczenia państw NATO – BALTOPS 2022, które potrwają do 17 czerwca. W manewrach wezmą udział także Finlandia i Szwecja, które niedawno złożyły wnioski o przystąpienie do Sojuszu.
Ćwiczone będą operacje desantowe, artyleryjskie, działania przeciw okrętom podwodnym, obrona powietrzna, a także operacje rozminowania, unieszkodliwiania materiałów wybuchowych oraz operacje nurkowania i ratownictwa.
W manewrach weźmie udział 14 państw NATO, w tym Belgia, Bułgaria, Dania, Estonia, Francja, Niemcy, Łotwa, Litwa, Holandia, Norwegia, Polska, Turcja, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone.
Ponadto w ćwiczeniach będą uczestniczyć 2 kraje partnerskie NATO: Finlandia i Szwecja. Oba kraje niedawno złożyły wnioski o przystąpienie do Sojuszu.
Uczestniczyć będzie ponad 7 tys. marynarzy, lotników i żołnierzy piechoty morskiej, 75 samolotów oraz 45 okrętów.
Władimir Putin ostrzega państwa Zachodu. „Rosja będzie atakować nowe cele w Ukrainie, jeśli sojusznicy dostarczą jej rakiety dalekiego zasięgu” - tak mówił prezydent Putin w wywiadzie dla kanału Rossija-1.
Putin w rozmowie z Rossija-1 mówił jedynie o miejscach, które do tej pory nie były przez Rosjan atakowane. Jak można się domyślać, chodzi głównie o zachodnie części Ukrainy, przy granicy z Polską i Słowacją, w tym także Lwów. Od początku wojny Moskwa ostrzeliwała te rejony punktowo - jak na przykład centrum szkoleniowe w Jaworowie.
To już kolejna taka przestroga wysyłana przez Putina. Moskwa zdaje sobie sprawę, że dostawy - między innymi zestawów artylerii rakietowej HIMARS - mogą zupełnie zmienić sytuację na froncie wschodnim, pozwolić Ukraińcom na skuteczną kontroofensywę i odzyskanie kontroli nad częścią okupowanych terenów. Dostarczenie takiej broni zapowiedzieli już Amerykanie i Brytyjczycy.
Rosja także dziś próbowała udowodnić, że nie ogranicza swoich działań jedynie do wschodu Ukrainy. Rano wystrzeliła kilka rakiet w kierunku Kijowa. Większość udało się zestrzelić. Ranna została jedna osoba. Według dowództwa sił powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy, Rosjanie wystrzelili pociski rakietowe w stronę Kijowa z bombowców strategicznych Tu-95 znad Morza Kaspijskiego.
Źródło: l24.lt, rmf24.pl