"Nowa normalność" w Chinach. Polka ujawniła jak jest naprawdę

0
0
/

Ostatnio wiele mówi się o Chinach. Polka mieszkająca w tym państwie ujawniła jak jest naprawdę. Przeczytaj koniecznie jej relację.

Od czasu wybuchu pandemii koronawirusa na temat Chin zrobiło się bardzo głośno. To tam pojawił się pierwszy przypadek wirusa. Teraz gdy Europie udało się opanować COVID-19 widać, że Chiny wciąż nie zbyt dobrze sobie radzą.

Niedawno w Szanghaju wprowadzono ponowny radykalny lockdown. Ludzie nie mogli wychodzić ze swoich domów i cały czas byli poddawani testom COVID-19. Mówili także o braku pieniędzy na swoje utrzymanie. 

 Zuzanna Dąbrowska to polska modelka, która od lat wyjeżdża do Chin w celach zarobkowych. Postanowiła opowiedzieć jak jest naprawdę. Mieszkała w Chinach w czasie lockdownu i została zamknięta w swoim mieszkaniu. 

Urodziłam się w Białymstoku, przyjechałam na kontrakt do Szanghaju. Mieszkałam w Szanghaju jakieś 6 miesięcy, ale 1 kwietnia zaczął się lockdown i od 1 kwietnia byłam zamknięta w mieszkaniu przez 45 dni

-mówiła na swoim kanale na YouTube. 

Dodała, że będąc na kwarantannie miała robione wymazy. Ponadto czasami z pieniędzy rządowych otrzymywała paczki z jedzeniem. 

Po 45 dniach udało mi się z agencją załatwić mój wyjazd stamtąd. Trzeba była ogarnąć kierowcę, dokumenty, trochę było zabawy, ale udało mi się wydostać

-dodała. 

Lockdown w Szanghaju zaczął się 1 kwietnia, na dzisiaj dalej jest zamknięty czyli już naprawdę dwa miesiące, ale ma się powoli otwierać. Prędzej czy później wrócę do Szanghaju, ale na razie się nie zapowiada

-zaznaczyła. 

Według mediów Szanghaj ma się powoli otwierać od dzisiaj. 

 

Źródło: Redakcja

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną