Na co naprawdę choruje Putin? Znamy całą prawdę

Od kiedy na Ukrainie wybuchła wojna prezydent Rosji Władimira Putina jest na ustach wszystkich. Nie tylko ze względu na działania wojenne, ale także ze względu na niepokojące nagrania z jego udziałem, które ostatnio pojawiają się w sieci. Na początku podejrzewało się, że ma Parkinsona. Teraz rzekomo może być chory na nowotwór. 

Teraz magazyn New Lines dotarł rzekomo do informacji na co choruje prezydent Rosji. Według nich to obraz człowieka "„bardzo chorego na raka krwi”

Nie wiadomo, czy źródła te mówią prawdę, czy też próbują siać dezinformację. W interesie osób rozczarowanych totalitarnym przywództwem Putina byłoby, na przykład, przedstawianie go jako niezdolnego do pracy lub nie żyjącego długo na tym świecie, aby w ten sposób osłabić jego pozycję w kraju i na polach bitewnych Ukrainy. Rozpowszechnianie pogłosek o jego słabnącym zdrowiu mogłoby również uprzedzić coś bardziej katastrofalnego, na przykład rozkaz odpalenia broni jądrowej, którego wykonanie przez dowódców wojskowych w imieniu śmiertelnie chorego despoty jest mniej prawdopodobne

-pisze New Lines. 

On absolutnie zrujnował gospodarkę Rosji, gospodarkę Ukrainy i wielu innych gospodarek – absolutnie zrujnował. Problem tkwi w jego głowie. (…) Jeden wariat może wywrócić świat do góry nogami

-powiedział oligarcha z nagrania. 

Z kolei Profesor endokrynologii na Uniwersytecie Oksfordzkim Ashley Grossman zwraca uwagę na jedną rzecz. 

 Ale w ciągu ostatnich kilku lat wydaje się, że jego twarz i szyja nabrały objętości. Nazywa się to cushingoidalnym wyglądem i jest zgodne z używaniem sterydów

 -dodał.