LGBT to już nawet nie ideologia, ale religia! Troje zmiennopłciowców-pastorów odprawiło "mszę" na Kubie

- Rządzona przez komunistów Kuba jest gospodarzem pierwszej transpłciowej ceremonii religijnej - informuje "NBC News". "Mszę" LGBT odprawiło troje "pastorów" zmiennopłciowców.
- Przez dziesięciolecia przynależność do religii i bycie innym, niż heteroseksualista było stygmatyzowana na rządzonej przez maczo-komunistów Kubie, co sprawia, że msza sprawowana przez trzech transpłciowych pastorów w zachodnim kubańskim mieście Matanzas była jeszcze bardziej przełomowa - czytamy na portalu.
W kaplicy znajdowały się flagi LGBT, zaś "pastorzy" przylecieli z Brazylii, Kanady i USA. Jak podkreślono, mieli na sobie stuły "w kolorach trans: jasnoniebieskim, różowym i białym". Ponadto podczas "mszy" mieli "kołysać się w rytm karaibskiej melodii".
"Mszy" przewodniczyli, kolejno od lewej na zdjęciu pastorzy: Aleksya Salvador z Brazylii, Cindy Bourgeios z Kanady i Allyson Robinson z USA. Takimi danymi przedstawiają się widoczni na zdjęciu zmiennopłciowcy, po których widać wyraźnie, że biologicznie byli mężczyznami.
- Dzisiejszy wieczór był świętem równości wszystkich ludzi, wyznaczając nową erę na Kubie - powiedział Aleksya Salvador. Aby absurdu nie było za mało, potem podczas wykładu przekonywał, że "Bóg jest transpłciowy" - To nie tylko pierwsze tego typu wydarzenie na Kubie, ale z pewnością jedno z pierwszych, jakie kiedykolwiek odbyło się na świecie - dodał Allyson Robinson.
Źródło: nbcnews.com