W trakcie wizyty w Berlinie prezydent Andrzej Duda został zapytany przez niemieckiego dziennikarza o to, dlaczego Radio Trójka nie poinformowała w sobotę o decyzji dotyczącej zarządzenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wobec Polski. Pewność siebie zgubiła redaktora bo chwilę później usłyszał bardzo trafną odpowiedź...
– O wielu rzeczach można nie usłyszeć w mediach. W Polsce zarówno jak, i w innych krajach, można nie usłyszeć o wielu kryzysach, które trwają od dawna. (…) Trudno mi się do tego odnieść. (…) Proszę wybaczyć, ale ja nie wpływam na media w Polsce
– odpowiedział Andrzej Duda zbierając oklaski z sali.
– W Polsce jest tak, że gdyby jakaś kobieta czy kobiety zostały zgwałcone, to na pewno media poinformowałyby o tym natychmiast, wskazując wszystkie szczegóły, które byłyby do zdobycia
– dodał znacząco.
To bez wątpienia przytyk w kierunku niemieckich mediów, które po pamiętnym sylwestrze w Kolonii, kiedy setki imigrantów molestowały ponad 80 kobiet, przez kilka dni utrzymywały tę informację w zupełnej tajemnicy! Policja otrzymała wówczas zawiadomienia o 1205 przestępstwach. W tym 28 dotyczących gwałtu lub próby gwałtu. Skandaliczne wydarzenia nie przebiły się jednak do mainstreamowych niemieckich mediów z prostego powodu. Sprawcami byli imigranci.
Źródło: wPolityce.pl
fot. Jakub Szymczuk/KPRP
