Polityczna gierka Sikorskiego? Polityk ujawnia szczegóły spotkania "na piwie"!

Kilka dni temu Radosław Sikorski zamieścił nagranie ze spotkania w pubie, gdzie rozmawiał z Rafałem Trzaskowskim oraz Sławomirem Mentzenem.
Za Polskę która łączy, nie dzieli. #WygraCałaPolska
@trzaskowski_ @SlawomirMentzen
- podpisał swoje nagranie szef MSZ.
Filmik z knajpy zachwycił wiele osób, a internauci rozpływali się nad tym, jak to można się spotkać bez wrogości, "wojen" politycznych i agresji. Oczywiste jest jednak, że to spotkanie było zagraniem politycznym "pod publiczkę". Nieprzypadkowy był bowiem jego termin (tuż przed II turą wyborów prezydenckich) oraz to, że Radosław Sikorski zamieścił nagranie w sieci. Z pewnością bowiem wielu polityków umawia się "na piwo" czy na coś mocniejszego i nie chwali się tym w sieci.
W rozmowie z Krzysztofem Stanowskim, szef MSZ potwierdził, że spotkanie było zagrywką polityczną.
Zamysł polityczny oczywiście w tym był. Rafał Trzaskowski walczy o przepływy z różnych elektoratów.
Jego celem, a zatem i moim, było to, żeby większa proporcja Konfederatów albo zagłosowała na Rafała, albo powiedziała, że nie ma co wybierać pomiędzy tymi kandydatami i zostanie w domu. Wiadomo, że nie większość, ale powyżej 10 proc. Oczywiście, jesteśmy w szczycie kampanii wyborczej.
Jak łatwo zauważyć w spotkaniu "łączącym Polskę" udziału nie wziął Karol Nawrocki, który najprawdopodobniej w ogóle nie został zaproszony. Chodziło więc o "przekazanie" głosów Menzena na rzecz Trzaskowskiego:
Myślę, że to będzie mu (red. Mentzenowi) procentowało w przyszłości.
- zapewnił Sikorski.
Za Polskę która łączy, nie dzieli. #WygraCałaPolska @trzaskowski_ @SlawomirMentzen pic.twitter.com/GOKurHrWq8
— Radosław Sikorski 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) May 24, 2025
*cyt. za Radio zet