W podzięce za Kościuszkę i Pułaskiego

0
0
/

Oto istotne pytanie:  czy i jak powinno się osądzać narody za chwalebne i podłe dokonania. W końcu nie każdy Niemiec w ciągu II wojny światowej był zwolennikiem nazizmu, zdarzały się sytuacje, gdy Niemcy ratowali Żydów i okazywali człowieczeństwo Polakom. A jednak mnóstwo Niemców dało uwieść się zbrodniczej ideologii wielokrotnie popełniając w jej imieniu przerażające czyny -  duma narodowa była w istocie pychą usprawiedliwianą ich rzekomą wyższością rasową. A przecież byli  - nieliczni wprawdzie - Niemcy, którzy swoją postawą ratowali honor swojego narodu Dziś jednak pragnę poświęcić  kilka słów nie postawie Niemców, lecz Amerykanów. Z jednej strony w historii nie brakowało Amerykanów, którzy nie tylko okazywali Polsce życzliwość, ale też wsparcie. Prezydent Herbert Hoover jest powszechnie postrzegany jako przyjaciel Polski, nie raz ją odwiedził, udzielał jej pomocy humanitarnej. O prezydencie Wilsonie nie muszę nawet wspominać. Z drugiej strony Polacy mają żal do Franklina Delano Roosevelta za zostawienie Polski samej sobie i na pastwę Stalina. Jednak książka ,,Dług honorowy. Amerykańscy piloci Eskadry Myśliwskiej im. Kościuszki w wojnie polsko-bolszewickiej" nie skupia się na przyjaźni amerykańskich prezydentów z Polską, ale na zwykłych ludziach, którzy postanowili wesprzeć nowopowstałą odrodzoną Rzeczpospolitą. Siedemnastu Amerykanów ruszyło do walki o wolność Polski. Chcieli tym wyrazić swoją wdzięczność za wsparcie Tadeusza Kościuszki i Kazimierza Pułaskiego w walce o powstanie Stanów Zjednoczonych. Trzech z nich już nigdy nie wróciło do ojczyzny, a ich groby zostały zbezczeszczone, gdy Lwów znalazł się poza granicami Polski. Książka przedstawia losy amerykańskich żołnierzy w sposób ciekawy i kompleksowy. Widać, że kierowana jest do czytelnika zagranicznego, w przedmowie przedstawiona jest pokrótce historia Polski. Całość została uzupełniona o 116 zdjęć z prywatnych kolekcji pilotów. Warto też dodać, że do publikacji dołączona jest druga książka autorstwa Meriana Coopera, jednego z amerykańskich ochotników i zarazem reżysera filmu ,,King Kong" z 1933 roku. Ukazuje ona dumę Amerykanina- żołnierza  w służbie Polski. Na zakończenie pozostaje zwrócić uwagę, iż w przedmowie Norman Davies określa amerykańskich bohaterów ,,polskimi bohaterami narodowymi". Nie można zaprzeczyć, że tak właśnie postrzegano ich po tuż  zakończeniu walk - a dziś?   Dług Honorowy. Amerykański piloci Eskadry Myśliwskiej im. Kościuszki w wojnie polsko-bolszewickiej 1919-1920 Zapomniani Bohaterowie autor: Robert F. Karolevitz, Ross S. Fenn Dane szczegółowe: Wydawca: Andrzej Findeisen - A.M.F. Plus Group Oprawa: twarda

Źródło: prawy.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną