Będą rozdawać Komunię na rękę z obawy przed… żółtaczką
Dodano 12 maja 2017
0
0
/
W szkołach na terenie powiatu ostrowskiego uczniowie zostali poinformowani jak postępować prewencyjnie w związku z dużą zachorowalnością na żółtaczkę typu A, również w kościołach komunię świętą można przyjąć na rękę – informował już w kwietniu serwis Infostrow.pl - Księża ze wszystkich 10 kościołów w Ostrowie Wlkp. poinformowali wiernych w swoich parafiach o włączeniu się w akcję profilaktyczną przeciwko zachorowaniom na żółtaczkę pokarmową. Będą podawać hostię do ręki – informuje – sprecyzował niedawno Polsatnews.pl
- Taką decyzję biskup podjął ze względu na panującą w Ostrowie chorobę żółtaczki. Niektórzy wierni korzystają z tej możliwości, ale zdecydowana większość przyjmuje hostię w sposób tradycyjny - powiedział ks. Krzysztof Nojman, proboszcz parafii konkatedralnej pw. św. Stanisława Biskupa Męczennika w Ostrowie Wlkp.
Komunia na rękę była obecna w Kościele w pierwszych wiekach i została w VII wieku całkowicie zakazana ze względu na rozwój kultu eucharystycznego i nadużycia wynikające z praktykowania dawnego zwyczaju (chociaż jednocześnie z bez wątpienia współistniejącym już zwyczajem przyjmowania Komunii na język).
- Komunia na rękę zaczęła upowszechniać się ponownie w Kościele katolickim wkrótce po zakończeniu II Soboru Watykańskiego. Proces ten rozpoczął się od Holandii, gdzie przybrał postać otwartego buntu wobec rozporządzeń prawomocnej władzy. Wbrew obowiązującym normom liturgicznym w niektórych kościołach Komunia zaczęła być rozdzielana w sposób będący od czasu reformacji praktyką specyficznie protestancką. Było to nadużycie, z którym biskupi powinni rozprawić się szybko i skutecznie – księża, którzy nie chcieliby stosować się do prawa Kościoła, powinni zostać bezzwłocznie zasuspendowani – pisał Michael Davis w książce „Komunia na rękę”. - Tak się jednak nie stało i wkrótce praktyka ta przyjęła się również w Niemczech, Belgii oraz Francji, których biskupi sprzeniewierzyli się swemu urzędowi, tolerując coraz szersze jej upowszechnianie. W ten sposób praktyka, która już wówczas była dla katolików niedopuszczalna ze względu na przyjęcie jej przez protestantów i fakt, że stanowiła wyraz odrzucenia przez nich katolickiego nauczania o Eucharystii, stała się również symbolem kwestionowania autorytetu Kościoła ze strony liberalnych duchownych – tłumaczył Davis.
Nowy zwyczaj przyjmowania Komunii szybko zganił papież Paweł VI (instrukcja „Memoriale Domini” z 1969 r.) zezwalając jednak na jego kontynuację tam, gdzie zdążył się już rozpowszechnić, co było zdaniem wielu liturgistów błędem, niekonsekwencją i tolerancją dla dotychczasowego nieposłuszeństwa głównie holenderskiego duchowieństwa. Tym samym, kolejne nieposłuszeństwa wytycznym liturgicznym doprowadziły do rozpowszechnienia się przyjmowania Komunii na rękę na niemal całym świecie (udzielanej także przez świeckich szafarzy). W końcu Kościół przystał na dobre na nową praktykę.
Jednocześnie wiara w katolicką definicję łaski uświęcającej koniecznej do godnego przyjęcia Eucharystii oraz w transunstancjację (rzeczywista przemiana substancji podczas Eucharystii: chleba (hostii) i wina w Ciało i Krew Jezusa Chrystusa) osłabła, co doprowadziło do sytuacji, gdzie wyludnione zostały całe zachodnie kościoły. Wierni, którzy pozostali (wychowani w nowym duchu rewolucji liturgicznej) często w 100 proc. przyjmują Komunię (np. Francja) czując się zawsze do niej zaproszeni, nie uczęszczając regularnie do spowiedzi i otrzymując Komunię od sąsiada (świecki szafarz), na rękę, podczas Mszy upodobnionej nierzadko do ceremonii protestanckiej.
W Polsce lewackie organizacje próbowały wymusić na Kościele zakaz sprawowania Najświętszej Ofiary właśnie ze względu na Przemienienie, co miało być promocją… alkoholu. Tym razem niepopularna dotąd w Polsce forma samej Komunii pojawi się w naszym kraju ze względu na zagrożenie... żółtaczką (odnotowano w regionie 23 przypadki chorych – wystarczyło, bo jedną z możliwości zarażenia się mogą być brudne ręce, a więc teoretycznie ręce kapłana…). Zaapelował o możliwość udzielania Komunii na rękę z powodu 23 przypadków żółtaczki sam Biskup kaliski Edward Janiak… Media mówią o epidemii (ciekawe czy jest tak jak z ostatnią epidemią Odry, której de facto nie było, ale której nagłaśnianie w formie epidemii nabiło kieszeń kilku firmom szczepionkowym?).
Robert Wyrostkiewicz
Źródło: prawy.pl
