Koniec z przypadkami pałowania patriotów przez funkcjonariuszy policji?

0
0
/

jaroslaw_zielinski_1Minister Jarosław Zieliński zdradził szczegóły gruntownych zmian w policyjnych kadrach – ze stanowisk kierowniczych w policji ma odejść 474 funkcjonariuszy, którzy swoją służbę zaczynali w MO lub ZOMO. Wiceszef MSWiA poinformował, że funkcjonariusze ci będą oni mogli przejść na emeryturę lub dosłużyć na stanowiskach wykonawczych. Z informacji resortu wynika, że najwięcej funkcjonariuszy, którzy rozpoczynali służbę w MO jest obecnie w garnizonach: śląskim, dolnośląskim, wielkopolskim i łódzkim, a najmniej w lubuskim i podlaskim. Wspomniane wyżej zmiany obejmą 19 komendantów miejskich, rejonowych i powiatowych i 159 naczelników wydziałów w tych komendach. Dotyczyć one będą łącznie też m. in. 36 komendantów komisariatów i ich zastępców. - Minęło już ponad 26 lat od chwili uchwalenia ustawy o policji. Tymczasem na stanowiskach kierowniczych nadal pozostają - choć jest już ich znacznie mniej - funkcjonariusze, którzy rozpoczynali służbę w Milicji Obywatelskiej. Trzeba wreszcie dać szansę zdolnym oficerom, którzy nie mieli dotąd możliwości objęcia stanowisk kierowniczych, a mają do tego kwalifikacje i duże doświadczenie - powiedział Zieliński, dodając, iż wymiana nastąpiła już na najwyższych szczeblach kierowniczych w komendzie głównej i na stanowiskach komendantów wojewódzkich policji. Co więcej, przebieg Światowych Dni Młodzieży dowiódł, że nowi dowódcy sprawdzili się na swoich stanowiskach. Zmiany kadrowe dotyczyć będą – według danych KGP – łącznie 474 funkcjonariuszy, którzy zajmują stanowiska kierownicze. - Biorąc pod uwagę, że w policji służy ok. 100 tys. funkcjonariuszy to 0,5 proc. stanu osobowego tej formacji. Policjantów na stanowiskach kierowniczych jest 5460, a więc ci funkcjonariusze, którzy zaczynali służbę w MO, ZOMO czy SB stanowią pośród nich 8,7 proc. - dodał wiceminister. Zaznaczył zarazem, że w policji nadal służy 2 876 funkcjonariuszy, których służba rozpoczęła się przed 1990 r. - Odsetek tych spośród nich, którzy zajmują stanowiska dowódcze sięga 16,5 proc. Można więc sądzić, że grupa ta była dotąd w jakiś sposób preferowana – ocenił. Warto dodać, na co również wskazał wiceminister Zieliński, że najwięcej z funkcjonariuszy na stanowiskach kierowniczych, którzy służbę rozpoczynali w MO, ZOMO, pełni obecnie funkcje naczelników i ich zastępców. - Te stanowiska kierownicze średniego szczebla mają wpływ na jakość codziennej służby policjantów. Ci funkcjonariusze kierują policjantami z pierwszej linii i nadzorują wykonywanie przez nich zadań. O ile jesteśmy zadowoleni z obecnego zarządzania na poziomie kierownictwa komendy głównej i komend wojewódzkich, o tyle na niższych szczeblach bywa różnie - powiedział Zieliński. - Chcemy, żeby policja była blisko ludzi i dla ludzi. Podkreślamy jej rolę pomocniczą i prewencyjną. W PRL do milicjanta zwracano się panie władzo i ta cecha mentalności też ma tu swoje znaczenie. Policja musi być służbą, a nie władzą. Milicja Obywatelska nie była formacją akceptowaną przez Polaków. Poza funkcjami związanymi z bezpieczeństwem wykorzystywana była też do celów politycznych i tak jest kojarzona. Wielu Polaków doświadczyło tego w tamtych czasach. Sprawa ta ma więc duże znaczenie także dla budowy i umacniania etosu policjanta - tłumaczył. Czy to oznacza, że polscy patrioci wreszcie przestaną „trafiać na dołek”? Czy kibice będą wreszcie mogli czuć się w obecności policji bezpiecznie? Wiele wskazuje na to, że tak, niemniej i tak będzie to musiała zweryfikować praktyka.

Źródło: prawy.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną