
- Prokuratorzy muszą wiedzieć, że za takie postępowanie poniosą odpowiedzialność. (…) To była tzw. niezależna prokuratura stworzona przez Platformę. W tym przypadku była niezależna od uczciwości prowadzenia postępowania - mówił Zbigniew Ziobro na antenie TVP Info.
Zapytany o kwestię 10 tomów tajnych akt od CBA, których prokuratura nie wzięła pod uwagę minister mówił - To jest sytuacja niesłychana według standardów prowadzenia śledztwa. Bardzo bogaty materiał dowodowy w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej, która mogła funkcjonować na terenie miasta Warszawy w związku z wyłudzaniem kamienic - ten materiał trafił do prokuratury i został dosłownie zamieciony pod dywan. Zamiast być podstawą intensywnego śledztwa, stał się podstawą do odmowy wszczęcia postępowania, bez weryfikacji. To rzecz niesłychana.