
Słynny watykański egzorcysta o. Gabriel Amorth zmarł w piątek w wieku 91 lat.
- Teraz odpoczywa po tych wszystkich bataliach stoczonych z diabłem – powiedział hiszpański teolog o. Jose Antonio Fortea w rozmowie z CNA. Poznał on o. Gabriela Amortha w 1995 r. podczas studiów teologicznych poświęconych egzorcyzmom.
- Jego drzwi były zawsze otwarte dla mnie i dla wszystkich innych księży. Nie było tam miejsca na tajemnicę, czy wywyższanie się. Mogłem obserwować jego pracę oraz jego prostotę – wspominał.
- Silnym głosem przemawiał do ludzi, mówiąc o działaniach diabła. On sam, jedna osoba, zdołał odnowić duszpasterstwo w jednym kraju, a potem jego wpływ sięgał wszędzie w Kościele. A osiągnął to wszystko tylko przez proste mówienie, co widzi – dodał.
Ksiądz Amorth urodził się w 1925 w Modenie (Włochy). Po ukończeniu studiów prawniczych wstąpił do zgromadzenia paulistów. W 1951 przyjął święcenia kapłańskie, a w 1985 r. został mianowany egzorcystą Państwa Kościelnego i diecezji rzymskiej. W 1990 powołał do istnienia Międzynarodowe Stowarzyszenie Egzorcystów, któremu przewodniczył do 2000 roku. Później był jego honorowym członkiem. Jego służba Kościołowi zaowocowała licznymi (ok. 70 tys.) egzorcyzmami. Przeszedł na emeryturę w wieku 75 lat. Mimo podeszłego wieku do końca życia posługiwał jako egzorcysta, spowiednik, głosił konferencje, pisał książki. Zmarł w Rzymie 16 września 2016 roku.
Źródło: CNA, paulus.org
Fot. paulus.org