
Wartości przejawiają się w pasji poznawczej, w pragnieniu, by wiedzieć, w chęci zbadania: jak jest? O tyle stworzę dobre życie, dobry świat – o ile określam prawdę – bez podporządkowywania się naciskowi.
Pozwoliłam sobie parafrazę po to, by uwypuklić, jak książka dotycząca zagadnień władz poznawczych człowieka – o której można by myśleć jako o trudnej – może okazać się przystępna i prowadzić Czytelnika do praktycznych, osadzonych w realiach jego życia wniosków.
„Nie ma innej moralności poza moralnością myślenia”
Książka „Moralność myślenia” ks. prof. Michała Hellera– naukowca, filozofa, jedynego Polaka wyróżnionego nagrodą Templetona nadawaną za wyróżnionym prestiżową Nagrodą Templetona, nadawaną za wybitne dokonania tym, którzy łączą obszar nauki i wiary, zafascynowana mnie najpierw tematem, potem – konkretnymi rozwiązaniami, które można wyłuszczyć z filozoficzno-metodologicznego kontekstu i wykorzystać do tego, by żyć pełniej, sensowniej, lepiej i prościej.
„Myśl jest czynem człowieka” - pisze ks. prof. Heller. Z książki odczytałam przede wszystkim przepis na to, jak zmaksymalizować odpowiedzialność (za własne myśli i wybory), efektywność działań, jak wykorzystać właściwą ludziom kreatywność i z pasją odkrywcy „czynić sobie ziemię poddaną”. Chociaż człowiek jest tak skonstruowany, że każde działanie zaczyna od myśli, konsekwencje często odczytujemy dopiero po podjęciu tych działań i doświadczeniu skutków. Zdarza się, że to nieco za późno. Tymczasem ks. prof. Heller tak systematyzuje zagadnienia dotyczące myślenia, by już na tym etapie – poprzez dbałość w formułowaniu myśli, sądów i spostrzeżeń - zmaksymalizować dobro, płynące z naszych czynów.
„Nie ma innej moralności poza moralnością myślenia” – pisze na początkowych stronach, odwołując się do oceniania czynów poprzez intencję i do faktu, że wszystkie czyny zaczynają się od pomysłu w głowie. „Miarą moralności jest racjonalność” – doprecyzowuje, by na kolejnych kartach książki zaprezentować „przykazania do prywatnego użytku” dla tych, którzy chcą postępować rozumnie:
- „Dążność do ścisłości i informatywności w formułowaniu sądów i wypowiedzi” zamiast mętniactwa wypowiedzi, wielomóstwa – które nie niesie ze sobą informacji lub celowo wprowadza w błąd lub rozmywa znaczenie.
- Otwartość na drugiego, gotowość do wysłuchania i zrozumienia go – bez narzucania własnego rozumienia terminów, czy tak, by wszystko co usłyszę używać do potwierdzenia swojej teorii. Ks. Heller mocno rozróżnia pomiędzy zrozumieniem czyichś poglądów i zgodą na nie. Żeby się nie zgodzić z czyimś zdaniem, też najpierw potrzebuję zrozumieć jego sposób myślenia. W przypadku, gdy zrozumiem i uznam racje za słuszne – w konsekwencji skutkuje to zmianą poglądu. Jaskrawym przykładem irracjonalności będzie natomiast wejście w dyskusję, gdy z góry przyjmuję postanowienie „nie ustąpię, choćby nie wiem, co”.
- Zdrowy krytycyzm, który wyróżnia się m.in. w uwzględnieniu siły argumentów „za” i „przeciw” we wnioskowaniu podczas wyciągania wniosków.
- Rozpatrywanie innych możliwości niż moja teza.
- Wewnętrzna spójność poglądów, o które – jak pisze ks. Heller - „powinny się wywracać doktryny i przekonania” [materializm dialektyczny z tezą o jedności przeciwieństw jest wewnętrznie sprzeczny!]
- Poczucie konsekwencji: skoro przyjąłem przesłanki – przyjmuję wniosek. Na tym polega logika myślenia, czyli racjonalność.
- „Świadomość ograniczeń językowych i innych uwarunkowań we własnych poglądach. Kto twierdzi, że jego sądy są odbiciem rzeczywistości, bez żadnych zabarwień pochodzących z innych czynników, daje tym tylko dowód, że nie został uwarunkowany przez żadną wiedzę nabytą”.
„Dobrem myśli człowieka jest mądrość, złem – głupota”
Autor w swoich rozważaniach podkreśla dynamiczność życia jako podstawową biologiczną zasadę. Mówi o tym, że potrzebujemy się w tej dynamice odnaleźć, by nas nie zgniotła. W świecie działa prawo interakcji: jaki bodziec – taka reakcja”. Możemy ulegać takiemu schematowi lub – nadal będąc w nieustannym ruchu – przenieść ośrodek decyzyjności do wewnątrz. Na tym – czyli na podejmowaniu działań świadomych – polega kształtowanie intelektualnej dojrzałości.
„Działanie świadome wykracza poza teraźniejszą chwilę, odczytuje bodźce w kontekście ich historii i skutków, jakie mogą wycisnąć na przyszłości. Działać świadomie to znaczy ustawiać się selektywnie w stosunku do bodźców pochodzących z otoczenia. Niektórym bodźcom umieć się przeciwstawiać, a inne przetwarzać na swoją własną substancję. U podstaw życia świadomego leży napięcie pomiędzy naciskiem z zewnątrz a wewnętrzną autonomią”.
Ks. Heller podkreśla, że pytanie o prawdę pojawia się właśnie w momencie tego napięcia. Gdy zastąpimy je bezładnymi odpowiedziami na bodźce – pozostaje jedynie doraźne poszukiwanie korzyści.
Wniosek, który mi się nasuwa: O tyle stworzą dobre życie, dobry świat, o ile będę poszukiwać prawdy – czyli tego: Jak jest? – bez podporządkowywania się naciskowi. I o ile nie ulegnę sceptycyzmowi, który często bywa samousprawiedliwieniem.
Wartość: pragmatyzm
Zaskoczyło mnie to, że autor łączy prawdę z działaniami takimi jak przewidywanie, sterowanie, kierowanie, posiadanie władzy i rządzenie. „Są one pochodnymi prawdy jako wartości” - wyjaśnia. – Bo wszystkie sprowadzają się do: „dowiedzieć jak”. Chwilę później porusza kwestię pragmatyzmu – uznając go za wartość ważną, byle tylko nie zajmował miejsca prawdy. Te pojęcia „przewidywanie, sterowanie, władza, pragmatyzm” uważam za szczególne cenne w kontekście rozwoju własnego człowieczeństwa, rzeczywistości rodzinnej i zawodowej. „Skuteczność w manipulowaniu czymkolwiek musi opierać się na przynajmniej minimalnej znajomości struktury tego, czym chce się manipulować – kontynuuje, wyjaśniając znaczenie pragmatyzmu. – Im większa znajomość tym większa skuteczność działania”. Te zdania mogą stanowić praktyczną wskazówkę choćby do zmiany własnego zachowania. Potrzebna jest znajomość funkcjonowania ludzkiego mózgu i człowieka jako całości fizyczno-psychiczno-duchowo-społecznej, by „nie tylko próbować” lecz skutecznie wprowadzić zmianę.
Wybór racjonalności nie ogranicza się jedynie do wyboru metodologii, ale do czegoś o wiele szerszego: życiowej postawy – ks. Heller podkreśla to bardzo mocno: „RACJONALNOŚĆ TO POSTAWA ŻYCIOWA, KTÓRA SKŁANIA DO ROZWIAZANIA PROBLEMÓW PRZEZ ODWOŁYWANIE SIĘ DO ARGUMENTÓW ROZUMOWYCH I DOŚWIADCZENIA, A NIE PRZEZ ULEGANIE PASJOM I EMOCJOM”. Autor wspomina także o sytuacjach, które są emocjonalnie tak intensywne, że zasłaniamy sobie nimi racjonalność. Niestety, nie proponuje praktycznego rozwiązania, jak sobie z tym radzić.
Kolejnym ważnym pojęciem związanym z wartością prawdy jest dla ks. prof. Hellera konsekwencja. „Dążenie do prawdy jest moralnym wyborem, ale jest także realizmem – pisze w kolejnych fragmentach. – Oczywiście, można budować dom na fundamencie z piasku, ale potem konsekwentnie nie powinno się rozpaczać, gdy budowla rozpadnie się na drobne kawałki. Poczucie konsekwencji jest częścią realistycznej moralności”.
Racjonalność daje rozwiązania
„To jest zadziwiające! – ks. Michał Heller porządkuje założenia, nadaje kierunki myślenia i proporcje. – Myśl ludzka ma w sobie coś ze stwórczej mocy Boga. „Rzekł… I stało się”. Intencja poczyna się w myśli człowieka, ale przemienia świat: czyni go trochę lepszym lub trochę gorszym”.
Książka ks. prof. Hellera jest dla mnie konkretną, opartą na znajomości funkcjonowania człowieka i konkretnych kryteriach zachętą do twórczego życia i radości.