
Historia powinna być nauczycielką życia. Niestety nie jest. Ignorancja historyczna połączona z brakiem logiki, brakiem dostrzegania związków przyczynowo skutkowych, skazuje na cykliczne popełnianie błędów z przeszłości. Tak jak zbankrutował z powodów ekonomicznych blok sowiecki, tak i w kryzysie są i będą kraje, ignorujące historie, które kurczowo utrzymują absurdy socjalistycznej gospodarki, wrogie wobec prywatnej przedsiębiorczości i ingerujące we wszelkie dziedziny życia. Nigdzie na świecie, socjalizm nie zapewnił dobrobytu, jest wręcz odwrotnie, nawet komuniści Chińscy zbudowali silną gospodarkę tylko dzięki częściowemu urynkowieniu swojej gospodarki.
Permanentny kryzys gospodarczy i bankructwo realnego socjalizmu było powodem transformacji ustrojowej. Komuniści, by zachować realną władzę, zgodzili się na urynkowienie, niestety tylko częściowe i częściową demokratyzacje. Proces transformacji został opisany w tekstach zamieszczonych w publikacji „Krok ku wolności. Wybory czerwcowe 1989 i ich konsekwencje" wydanej przez Instytut Pamięci Narodowej.
Na kartach publikacji „Krok ku wolności. Wybory czerwcowe 1989 i ich konsekwencje", czytelnicy znajdą informacje o: drodze do przełomu, ekonomicznych kulisach upadku PRL, zmianach ustrojowych po wyborach 4 czerwca, roli Kościoła katolickiego w procesie przemian, opozycji przed wyborami w Wielkopolsce, reakcjach lokalnych władz i społeczeństwa na transformacje ustrojową, losie PGRÓW, poznańskim NSZ w czerwcu 89, postawie państw zachodnich wobec rozmów okrągłego stołu i wyborów czerwcowych, percepcji polskiej transformacji na Węgrzech, niszczeniu przez bezpiekę archiwów aparatu represji w 89 i 90 roku, zachowanych przez IPN w Poznaniu, zmianach jakie zaszły w Polsce przez ostatnie 25 lat w życiu gospodarczym i społecznym, kampanii informacyjnej Solidarności w czasie wyborów 89.
W tomie „Krok ku wolności. Wybory czerwcowe 1989 i ich konsekwencje", Andrzej Zawistowski opisał w swoim artykule „Kapitalizm albo śmierć? Ekonomiczne kulisy upadku władzy Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w 1989 roku", ekonomiczne przyczyny transformacji ustrojowej.
Politykę tyrani komunistycznej cechowała cykliczność. Kolejne ekipy komunistyczne kierowały najpierw więcej środków na konsumpcję by zdobyć sympatię Polaków, po czym przekierowały środki na inwestycje, drastycznie ograniczając konsumpcję, co powodowało szybki spadek stopy życiowej (i tak niezwykle niskiej) oraz niezadowolenie społeczne. Ten schemat powtarzał Bierut, Gomułka i Gierek.
Problemem komunistów z PZPR, którzy nie mieli żadnego realnego poparcia społecznego, i którzy utrzymywali władze tylko przemocą, było to, że mogli zdusić niezadowolenie społeczne, krwawymi represjami, a permanentnego kryzysu gospodarczego nie dało się ani zastrzelić, ani spałować, ani zamknąć do więzienia.
Próby reformowania całkowicie niewydolnej gospodarki, zablokowała klika Jaruzelskiego, wprowadzając stan wojenny. Przed wprowadzeniem stanu wojennego, sejm PRL uchwalił pierwsze ustawy reformujące gospodarkę. Przedsiębiorstwa państwowe miały stać się samodzielnymi, samorządnymi, samofinansującymi, jednostkami z osobowością prawną. Pracownicy przedsiębiorstwa, mieli zyskać możliwość udziału w podejmowaniu najważniejszych decyzji dla przedsiębiorstwa i sprawować nad nim kontrolę. Na uchwalenie czekało jeszcze kolejnych osiem ustaw reformujących gospodarkę, które jednak były negatywnie oceniane przez Solidarność. Z racji na długą ścieżkę procedowania ustaw, władze PRL wprowadziły je jako rozporządzenia Rady Ministrów. Rozporządzenia dostosowano do sytuacji braku surowców oraz dewiz na ich zakup.
Jaruzelski i propaganda PZPR, uzasadniali wprowadzenie stanu wojennego również potrzebą wprowadzenia reform wbrew Solidarności. Klika rządząca, miała nadzieję, że sukces reform da juncie poparcie społeczne i zmarginalizuje Solidarność. Według oficjalnej propagandy, stan wojenny miał uniemożliwić strajki, usunąć nieudolną kadrę kierowniczą i biurokrację krępującą rozwój gospodarki, pozwolić przedsiębiorstwom na racjonalne prowadzenie produkcji, a w konsekwencji zapewnić Polakom dostęp do niedostępnych a potrzebnych do życia dóbr.
Realnie stan wojenny pozwolił klice rządzącej na drastyczne podwyżki cen od 1 stycznia 1982 roku Pudrowanie trupa socjalizmu, nie przyniosła zmiany realiów. Kryzys trwał, choć władzy udało się stłumić protesty społeczne wywołane tym kryzysem.
Kolejne reformy socjalizmu, były proponowane i realizowane przez cały okres lat 80. Ku zdziwieniu komunistycznych władz, kosmetyka na nic się zdawała. Socjalizm jak był nieefektywny, tak nieafektywny pozostawał. Dodatkowo reformy sabotował aparat PZPR, który był zainteresowany zachowaniem swojej pozycji i płynących z niej profitów.
Konsumenci w PRL borykali się z takimi problemami jak: wysokie ceny, brak środków na zakup, brak towarów na rynku, fatalna jakość towarów oferowanych przez państwowy handel. W zastraszającym tempie rosło zadłużenie PRL w zagranicznych bankach. Od 1971 do 1987 roku, PRL wzięła kredyty na zachodzie na 47,5 miliarda dolarów, jednak lichwiarskie odsetki zaakceptowane przez Gierka i Jaruzelskiego spowodowały, że przez te 16 lat PRL spłaciła raty długów i odsetki w wysokości 50.6 miliardów dolarów (długi dalej pozostawały nie spłacone). Dewizy zamiast na zakup surowców szły na spłatę długów pozaciąganych przez komunistyczne władze. Histeryczne poszukiwanie dewiz sprawiało, że komunistyczne władze, wszelkie dobra, które ktoś za granicą chciał kupić sprzedawały, w wyniku czego dobra produkowane w PRL były niedostępne dla Polaków. Często produkcja z PRL, w celu uzyskania dewiz była sprzedawana poniżej jej rynkowej wartości. Na rynek PRL, trafiała produkcja wybrakowana. „Według raportu Państwowej Inspekcji Handlowej w 1983 roku, 60% wszystkich konsumpcyjnych artykułów przemysłowych (...) nie spełniało podstawowych norm jakościowych". Potrzeb konsumentów nie był wstanie zaspokoić czarny rynek.
Gospodarkę PRL trapiły też patologie takie jak powszechna korupcja i kradzieże. By patologiom tym zapobiegać, PRL rozbudowało kosztowny system kontroli, jego elementem były nawet Wojskowe Grupy Operacyjne
Pod koniec 1988 roku, szefostwo rządu przypadło Mieczysławowi Rakowskiemu. Ministrem przemysłu został właściciel prywatnego przedsiębiorstwa i działacz PZPR Mieczysław Wilczek. Wicepremierem do spraw gospodarczych został Ireneusz Sekuła. Nowy rząd PRL zapowiedział wprowadzenie uchwalonych przed laty zasad o samofinansowaniu, samorządności i samodzielności przedsiębiorstw, likwidacji przedsiębiorstw nierentownych (w tym i Stoczni Gdańskiej).
Permanentny kryzys nieubłaganie zapowiadał nieunikniony wybuch społeczny. Władze komunistyczne by tego wybuchu uniknąć, zdecydowały się na transformację ustrojową. W 1986 roku, PRL została członkiem Międzynarodowego Funduszu Walutowego. W 1987, USA zniosła sankcje gospodarcze w handlu z PRL.
Rząd wprowadził szereg ustaw, w tym ustawę o działalności gospodarczej z 23 grudnia 1988 roku. Jej pierwszy artykuł brzmiał „Podejmowanie i prowadzenie działalności gospodarczej jest wolne i dozwolone każdemu na równych prawach z zachowaniem warunków określonych przepisami prawa", co oznaczało likwidację marksistowskiego dogmatu o monopolu państwa na działalność gospodarczą. „Ustawa zniosła ograniczenia w zatrudnianiu przez prywatnych przedsiębiorców. Podmioty gospodarcze podlegały takim samym zasadom opodatkowania, zaopatrywania się i uzyskiwania kredytów bankowych". Koncesję wprowadzono tylko w: wydobywaniu złóż, przetwórstwie i obrocie metalami szlachetnymi, materiałami wybuchowymi, bronią, amunicją, produkcji i dystrybucji leków, alkoholu, nikotyny, w transporcie morskim i lotniczym, handlu zabytkami, ochronie i handlu niektórymi artykułami z zagranicy.
23 grudnia 1988 roku uchwalono też ustawę o działalności gospodarczej z udziałem podmiotów zagranicznych. Zgodnie z jej zapisami, kapitał zagraniczny mógł posiadać całość udziałów w spółce, cudzoziemiec mógł stać na czele spółki, zyski z PRL mogły być transferowane za granicę. Ustawa gwarantowała też swobodę zatrudniania i opłacania pracowników. Nowe zagraniczne podmioty, uzyskiwały trzyletnie zwolenianie podatkowe. Dokonano też zmian kodeksu handlowego.
„Od 1 stycznia 1989 zrezygnowano z reglamentacji benzyny oraz węgla kamiennego i sprzedaży samochodów na asygnaty". Zezwolono na swobodny obrót dewizami i powstanie kantorów wymiany walut. Ułatwiono „powstawanie prywatnych banków". Już wcześniej w 1987 roku, „wydzielono z NBP" PKO, a „w kwietniu 1988 wydzielono z NBP dziewięć państwowych banków kredytowych".
Reformy wprowadzone przez klikę Jaruzelskiego, miały na celu zachowanie przez komunistów dyktatorskiej władzy w obliczu bankructwa systemu. Powtarzały ten sam mechanizm jaki zastosował dla zachowania władzy Włodzimierz Lenin wprowadzają Nową Ekonomiczną Politykę „która dopuszczała ograniczone istnienie sektora prywatnego w gospodarce". Bliższym wzorem dla komunistycznej tyrani był przykład Chińskiej Republiki Ludowej, która od lat liberalizowała gospodarkę zachowując dyktatorską władzę.
W wyniku reform rządu Rakowskiego, Polacy masowo zaczęli tworzyć przedsiębiorstwa prywatne. Masowo też były tworzone takie przedsiębiorstwa, przez przedsiębiorstwa państwowe. Umożliwiły one komunistycznym dyrekcjom transfer majątku publicznego do spółek prywatnych będących ich własnością, dzięki czemu nomenklatura komunistyczna rozkradła i uwłaszczyła się na majątku publicznym. Proces ten trwał zresztą już od początku lat osiemdziesiątych, firmy polonijne zapewniały doskonale płatne posady przedstawicielom władz i resortów siłowych. „Proces uwłaszczania się nomenklatury ułatwiła również ustawa o niektórych warunkach konsolidacji gospodarki narodowej". Zgodnie z zapisami tej ustawy „składniki majątkowe mienia państwowego", mogły być oddane w ręce prywatne. Proces ten wyglądał tak, że dyrektor państwowego przedsiębiorstwa przekazywał majątek przepatrzonego mu przedsiębiorstwa państwowego do prywatnej spółki na której stał czele. Proces transferu majątku miał miejsce w 75% z 1700 największych przedsiębiorstw PRL. Dodatkowo spółki te za grosze kupowały produkcje przedsiębiorstw państwowych i sprzedawały ją z ogromnym zyskiem na spragnionym towarów rynku. Inne firmy nie mogły realnie dokonywać zakupów po takich samych cenach w państwowej firmie.
Kilkuletnie przygotowania kadry PZPR do transformacji ustrojowej, możliwość tworzenia firm polonijnych, możliwość wyjazdów za granice, wieloletnia kontrola nad gospodarką i czerpanie z niej profitów, posiadanie kapitału którego pozbawieni byli Polacy, wiedza i kontakty wynikające ze zmonopolizowania władzy przez kilka dekad, na samym starcie zapewniły establishmentowi PRL pozycje uprzywilejowaną w gospodarce. Z kolejnymi latami te uprzywilejowanie w gospodarce, było gwarantowane przez władze państwowe III RP. Niebagatelną rolę w zdominowaniu przez postkomunistów gospodarki po transformacji odegrały też powiązania niejawne funkcjonariuszy bezpieki wojskowej i cywilnej, w tym też te z niezlustrowanymi tajnymi funkcjonariusza Służby Bezpieczeństwa.
Reformy kliki Jaruzelskiego przyklepali w czasie obrad Okrągłego Stołu dobrani przez Kiszczaka i Jaruzelskiego wygodni dla komunistycznej dyktatury opozycjoniści. Posunięcia rządu Mazowieckiego (wybranego przez sejm wybrany w niedemokratycznych wyborach 4 czerwca 1989 roku) tylko utrwalały patologie wykreowane w czasie transformacji ustrojowej.
Jan Bodakowski