Narodowa młodzieżowa kontestacja systemu w ostatniej dekadzie PRL

0
0
/

ûycie na przekor_ok¸adka cmyk_lakier UV_QCzasami można odnieść wrażenie, że życie intelektualne na polskiej scenie politycznej od dekad tkwi w tym samym miejscu. Pomimo rozwoju organizacji nacjonalistycznych, istnienia kilku dobrze zorganizowanych ośrodków (w tym stowarzyszenia Endecja, partii Ruch Narodowy, ONR, Narodowców RP), obóz narodowy jak od lat boryka się z permanentnym brakiem programu i normalnej struktury partyjnej (ograniczając się do głoszenia słusznych frazesów). Jest to zresztą norma na polskiej scenie politycznej. W tym smutnym przekonaniu utwierdza lektura prac historycznych opisujących sytuację narodowców w latach osiemdziesiątych, w ostatniej dekadzie PRL. Jedną z takich prac jest artykuł, zawarty w najnowszej publikacji oddziału warszawskiego IPN, autorstwa Jarosława Tomasiewicza, historyka zajmującego się od lat dziejami najnowszymi ruchu narodowego. Artykuł Jarosława Tomasiewicza zamieszczony został w 496-stronicowej publikacji „Życie na przekór. Młodzieżowa kontestacja systemu w ostatniej dekadzie PRL (1980–1989) – nowe tropy i pytania badawcze". Jak można przeczytać na stronie IPN „Praca zbiorowa ''Życie na przekór. Młodzieżowa kontestacja systemu w ostatniej dekadzie PRL (1980–1989) – nowe tropy i pytania badawcze'' potwierdza naukową atrakcyjność problematyki dotyczącej różnych form opozycji i oporu społecznego, podejmowanych przez młodych ludzi w Polsce lat osiemdziesiątych XX wieku. Ta „długa dekada" odznaczała się dużą dynamiką wydarzeń politycznych i z tego powodu była niejednorodna. Sytuacja społeczno-polityczna wyglądała inaczej w karnawale „Solidarności" niż w stanie wojennym, czy w pierwszych latach po jego zniesieniu, a jeszcze inaczej u schyłku Polski Ludowej i w przeddzień „wielkiej zmiany", której symbolem były półwolne wybory parlamentarne 1989 r. Ten polityczny rollercoaster przełożył się również na odmienne formy politycznej kontestacji wyrażanej przez młodzież – ewoluującej i w różnych podokresach ostatniego dziesięciolecia PRL, dostosowanej praktycznie (i pragmatycznie) do bieżących wydarzeń. ''Życie na przekór...'' wychodzi naprzeciw naukowemu niedosytowi, przybliżając bogatą, nadal jeszcze mało znaną paletę działań opozycyjnych inicjowanych przez młodych ludzi, wypełnia lukę w literaturze poświęconej temu problemowi. Tematami poruszonymi przez autorów na łamach pracy są kwestie: definicji zjawiska kontestacji, kontestacji młodzieżowej jako formy nieposłuszeństwa obywatelskiego, Ruchu Młodzieży Szkolnej i Szkolnych Kół Oporu Społecznego zrzeszających licealistów sympatyzujących z Solidarnością, antyspamowego oporu młodzieży w Szczecinie, na Dolnym Śląsku, w ziemi białostockiej i suwalskiej, kontrkultury, trzeciego obiegu kultury, subkultur, kontestacji systemu w tekstach kapel rockowych, punk rocka, kontrkultury w modzie, anarchistów, neosanacji, duszpasterstw młodzieżowych, Niezależnego Zrzeszenia Studentów, ZHR, propagandy komunistycznej kierowanej do młodych. W swoim artykule Jarosław Tomasiewicz opisał nurty ruchu narodowego w ostatniej dekadzie PRL. Jednym z tych nurtów była paleoendecja. Nie tworzyła ona zwartych struktur i opierała się na więziach towarzyskich. Życie tego środowiska wyznaczały salony Leona Mireckiego, Napoleona Siemaszki, Leona Mrzygłockiego, Jan Matłachowskiego. Ze środowiskiem tym związane było wydawane od połowy lat 80 pismo „Przegląd Wiadomości Politycznych" oraz działający od 1977 roku Komitet Samoobrony Polskiej Mariana Barańskiego, a także powstały w 1980 roku Ruch Porozumienia Narodowego Edwarda Fronia. Środowisko to ignorowane było przez emigracyjne Stronnictwo Narodowe pokładające nadzieje w Ruchu Młodej Polski. Najważniejszą postacią dla paleoendecji był Jędrzej Giertych. Paleoendecję ukształtowała trauma wynikająca z stalinowskiego piekła. Narodowcy mordowani byli nie tylko w czasie wojny przez sowietów i Niemców, ale także po wojnie przez komunistyczny aparat terroru. Jednostki, które przeżyły, wyniszczone były torturami w komunistycznych więzieniach. Paleoendecy bali się podejmować działalność i nie wierzyli, że coś może zmienić się na lepsze. Dogmatem dla środowiska była minimalizacja strat i biologiczne przetrwanie, dlatego odrzucano pamięć o Narodowych Siłach Zbrojnych. Pamięć o stalinowskich zbrodniach była powodem nienawiści paleoendecji do środowiska KOR wyrosłego z środowiska zbrodniarzy komunistycznych i nadziei, jakie to środowisko wiązało to środowisko z frakcją moczarowców. Paleoendecja odwoływała się tylko do niewielkiej części dziedzictwa narodowej demokracji. Głosiła, że: Polska od wieków zagrożona jest przez Niemcy, Polskę przed Niemcami może obronić Rosja, działania insurekcyjne są szkodliwe, PRL jest niepodległym państwem, stan wojenny był potrzebny. Z paleoendecją związana była gdańska Niezależna Grupa Polityczna Mariusza Urbana działająca od 1977 roku do 1983 roku. NGP uznawała, że władze PRL odpowiedzialne są za plagę alkoholizmu, aborcji, zniszczenie gospodarki, pasożytnictwo nomenklatury, pauperyzację Polaków, NGP chciała partnerskiej współpracy z ZSRR, krytykowała większość Polaków za ignorowanie niemieckiego zagrożenia i postawę antyradziecką, a Edwarda Gierka za stworzenie warunków do rozkradania Polski. NGP opozycje uważała za żydowską agenturę dążącą „do anarchizacji życia politycznego, politycznego i społecznego, do zachwiania pozycji międzynarodowej Polski". Zdaniem NGP Żydzi byli nad reprezentowani w elitach PRL, a SB realizowała interesy RFN. Linia polityczna NGP była antydemokratyczna i wroga wobec modernizmu w Kościele katolickim. W 1986 środowisko salonu Siemaszki rozpoczęło wydawanie „Nowych Horyzontów". Wśród publicystów pisma znaleźli się Paweł Mielcarek, Jędrzej i Maciej Giertych, Jan Engelgard, ks Henryk Czepułkowski. Niektórzy z publicystów czasopisma byli związani z młodzieżówką legalnego PZKS. Od 1987 publikowany był „pokrewny ideowo biuletyn ''Myśl''", pisywali w nim Ryszard Czarnecki i Jacek Dębski, oraz czasopismo „Myśl Katolicka", „Gimnazjalista", „Młodzież Wszechpolska" (w której pisywał Paweł Mielcarek i Roman Giertych). Publicystyka „Nowych Horyzontów" była antymasońska, antyniemiecka, antyżydowska, antyposoborowa, antysanacyjna, wroga demoralizacji w sztuce. Publicyści pisma opowiadali się za sojuszem z Rosją z racji na niemieckie zagrożenie, etatyzmem, angażowaniem się we wszelkie instytucje państwowe. Jednocześnie krytykowano komunistów za walkę z Kościołem katolickim i rujnowanie gospodarki Polski. Pismo uznawało, że pozytywnym dziedzictwem PRL było odzyskanie ziem zachodnich i północnych, odbudowa kraju, upowszechnienie oświaty. W PZPR publicyści pisma dostrzegali dwie frakcje: nacjonalistyczną i liberalną, i głosili, że „stan wojenny uratował Polskę przed rewolucją i wojną z Rosją". Dla publicystów pisma Jaruzelski był najmniej zły ze wszystkich ekip, Solidarność była marionetką KOR, Polacy byli zanarchizowani i potrzebowali władzy dyktatorskiej, powstania i działalność Narodowych Sił Zbrojnych były szkodliwe. Pod wpływem paleoendeków była młodzież licealna z Lublina (w tym i Krzysztof Kawęcki), która pod przywództwem studenta KUL Mariana Piłki powołała do życia młodzieżówkę PKOŻRiN Związek Młodzieży Narodowej, wydawała pismo „Szaniec" i działała od 1980 roku w Polskim Związku Akademickim. W 1983 Krzysztof Kawęcki zaczął wydawać pismo „Wielka Polska", a w 1988 pismo „Polska Narodowa". Wyznacznikiem drugiego neoendeckiego nurtu było Narodowe Odrodzenie Polski Adama Gmurczyka i Bogdana Byrzykowskiego. Początki tego środowiska tkwią w 1980 roku. W 1982 roku powstał Ruch Narodowo-Niepodległościowy. Od 1983 wydawane było pismo „Brzask" i pismo „Jestem Polakiem" (nawiązujące nazwą do antyliberalnego i antykomunistycznego pisma wydawanego na emigracji przez Adama Doboszyńskiego). W 1985 powstało wydawnictwo „Jestem Polakiem", które wydało ponad 100 tytułów książek. Adam Gmurczyk działał równolegle w Komitecie Obrony Więzionych za przekonania. „Był osobistym sekretarzem Jana Ostoi Matłachowskiego" który wraz Napoleonem Siemaszką po cichu popierał „NOP wbrew reszcie endeków". Wydawnictwa NOP były antyrewolucyjne, antyKOR-owskie, promowały idee Jędrzeja Giertycha, odwoływały się do tradycji NSZ. NOP w połowie składał się ze studentów, a w połowie z uczniów. Organizacja nie posiadała wsparcia finansowego z zewnątrz, dzięki czemu była bardziej radykalna niż RMP i bardziej antykomunistyczna niż paleoendecja. Od 1988 NOP wydawał czasopisma „Młodzież narodowa" i „Biuletyn IPN". Szerokie poparcie studentów dla NOP pozwoliło Adamowi Gmurczykowi zostać przewodniczącym samorządu studenckiego na warszawskiej Akademii Teologii Katolickiej (dziś UKSW). NOP w końcu lat 80 był niezwykle aktywny na demonstracjach (demonstrował wspólnie z KPN, PPS RD i anarchistami). NOP nie dowoływał się do tradycji ONR, uznawał za nadrzędny personalizm katolicki, opowiadał się za tradycjonalizmem katolickim, odrzucał faszyzm, nazizm, frankizm i salazaryzm, totalitaryzm i kolektywizm, uznawał jednostkę za ważniejszą od wspólnoty, przeciwstawiał się ingerencji państwa w życie społeczne. Dla NOP naród ważniejszy był od państwa, uznawał „ograniczenia wolności jednostki za sprzeczne z ''samą ideą narodu''". Antysocjalizm NOP przejawiał się w poparciu prywatnej własności i przedsiębiorczości, krytyce Piłsudskiego. Dla NOP Żydzi stanowili zagrożenie cywilizacyjne, podobnie jak Niemcy i Rosjanie.

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną