Siłowe wejście do mieszkania. 17-latka urodziła dziecko i zostawiła je w szafie!

0
0
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne / pixabay

17-latka z Gorzowa urodziła dziecko w domu. Schowała je w szafie, a sama trafiła do szpitala.

Nastolatka przybyła do szpitala w towarzystwie mamy. Dziewczyna zgłosiła się z obrażeniami krocza i dopiero w szpitalu przyznał, że urodziła dziecko. Z relacji serwisu Gorzowianin może wynikać, że matka nastolatki nie wiedziała o ciąży oraz o noworodku. 

 

Wcześniej do szpitala w Gorzowie trafiła 17-letnia dziewczyna pod opieką matki. Miała obrażenia krocza. Dopiero w placówce przyznała, że urodziła dziecko w domu i ukryła je w szafie.

- napisano.

 

Po ujawnieniu informacji o nowo narodzonym dziecku, do mieszkania wysłano służby. Konieczne było jednak siłowe wejście do lokalu.

 

Na miejsce zdarzenia wysłano policję, jeden zastęp straży pożarnej oraz pogotowie ratunkowe. Służby siłowo weszły do mieszkania, gdzie odnalazły żywego noworodka. Chłopiec został natychmiast przewieziony do szpitala.

- czytamy w serwisie.

 

W szafie znaleziono żywe dziecko. Chłopiec jednak wymaga pomocy medycznej. Jak przekazał szpital, noworodek ma przejść operację.

Z pewnością jednak to nie koniec sprawy, bo z uwagi na wiek nastoletniej matki, a także jej postawę wobec noworodka, dziewczyna może ponieść konsekwencje karne. Standardowo też o takich sprawach informowany jest sąd rodzinny, który decyduje o dalszych losach. 

 

źródło: https://gorzowianin.com/

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną