Papieska Rada ds. Dialogu Międzyreligijnego wzywa muzułmanów do wierności islamowi

Muzułmanie nawołują do rzezi chrześcijan w ramadanie, a Papieska Rada ds. Dialogu Międzyreligijnego stwierdza, że muzułmanie „wierzą w Boga pełnego miłosierdzia”. Co więcej apeluje do wyznawców islamu, aby byli wierni swojej religii, zamiast ewangelizować ich i nawracać.
W kwestii islamu Watykan zdaje się być kompletnie ślepy i odrealniony. Już nie raz byliśmy świadkami kontrowersyjnych wypowiedzi zarówno Papieża Franciszka, jak i hierarchów Kościoła katolickiego, jednak fakt wydawania przesłania do muzułmanów z okazji ich religijnego święta, ramadanu, budzi jeszcze większe kontrowersje, w szczególności zaś jego zawartość.
Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego kard. Jean-Luis Tauran podkreśla w nim, że temat miłosierdzia bliski jest zarówno muzułmanom, jak i chrześcijanom, gdyż jedni i drudzy wierzą w Boga pełnego miłosierdzia. Ta miłość – zaznaczył - wyraża się w trosce Pana Boga o nasze codzienne życie, ale przede wszystkim widać ją w przebaczaniu naszych win. Dodał, że zarówno chrześcijanie, jak i muzułmanie winni w jak najlepszy sposób naśladować Boga. Dlatego Bóg, który jest miłosierny, wzywa nas do przebaczania i współczucia wobec innych, szczególnie tych, którzy tego najbardziej potrzebują.
„Patrząc na czasy współczesne jesteśmy zasmuceni, widząc wiele ofiar konfliktów i przemocy – czytamy w przesłaniu. – Przede wszystkim są to osoby starsze, dzieci i kobiety, zwłaszcza padające łupem handlu «żywym towarem». Wielu ludzi cierpi z powodu biedy, chorób, uzależnień, klęsk żywiołowych, bezrobocia. Nie wolno nam zamykać oczu wobec tych sytuacji ani też odwracać się do nich plecami. To prawda, że niektóre problemy są bardzo złożone i ich rozwiązanie często przerasta nasze możliwości. Tym niemniej jest konieczne, byśmy razem towarzyszyli wszystkim potrzebującym, niezależnie od ich przynależności etnicznej czy religijnej”.
W przesłaniu Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego na ramadan stwierdzono dalej, że „budzi ogromną nadzieję, gdy widzi się czy słyszy o muzułmanach i chrześcijanach, którzy jednoczą swe siły, aby pomóc potrzebującym. Kiedy jednoczymy nasze wysiłki, jesteśmy posłuszni ważnemu przykazaniu obecnemu w obu naszych religiach i dajemy przykład Bożego miłosierdzia, stając się w ten sposób jego bardziej wiarygodnymi świadkami” – pisze kard. Tauran do wyznawców islamu.
Zastanawia, że przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego, zdaje się zupełnie nie zdawać sobie sprawy z zawartości Koranu czy Sunny. Równie zastanawiające jest to, że apeluje do muzułmanów, aby byli wierni swojej religii, zamiast ich ewangelizować i nawracać. Co więcej, kiedy skrajni islamiści wzywają do rzezi chrześcijan szczególnie w ramadanie, Papieska Rada ds. Dialogu Międzyreligijnego zupełnie ten fakt przemilcza.
Źródło: prawy.pl