Gorzkie słowa Lecha Wałęsy! "Żegnaj Polsko"

Po wyborach prezydenckich, w których wygrał Karol Nawrocki, Lech Wałęsa zamieścił gorzki wpis.
81-letni Lech Wałęsa był Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej w latach 1990–1995. Jednak pomimo upływu lat oraz swojego wieki, Wałęsa jest nadal bardzo aktywny jeśli chodzi o politykę i chętnie komentuje bieżące wydarzenia.
Po tym jak ogłoszono wynik wyborów prezydenckich, były Prezydent zamieścił gorzki wpis. Zwycięstwo kandydata PiS uznał za powód do "żałoby":
Nie będę was pocieszał. Musimy zderzyć się z rzeczywistością. Te wybory ukazały całą prawdę o polskim społeczeństwie. W Polsce 1 czerwca 2025 roku upadła demokracja. Nie dlatego, że nie ma wolnych wyborów. Nie dlatego, że połowa społeczeństwa ma prawicowe i konserwatywne poglądy. Demokracja oparta jest na takich wartościach, jak: uczciwość, prawda, przyzwoitość, szacunek.
Dalej uderzył w Karola Nawrockiego i jego wyborców:
Połowa polskiego społeczeństwa wybrała sobie natomiast po raz pierwszy w historii prezydenta sutenera, alfonsa, kibola, oszusta, lichwiarza, kłamcę i ćpuna z dużym poparciem kościoła katolickiego, który rzekomo głosi wartości ewangeliczne. To nie jest mój prezydent i nigdy nim nie będzie. To nie jest też mój kościół. Dalej będzie w Polsce kwitło bezprawie.
Współczuję kobietom, osobom LGBT+, profesorom, którzy od takiego osobnika będą musieli odbierać swoje naukowe tytuły, inteligencji i wszystkim myślącym i wrażliwym osobom.
Dalej Lech Wałęsa stwierdził, że prezydentura Nawrockiego oznacza koniec Polski, dlatego on ją "żegna":
Polska to moja Ojczyzna, ale to nie jest już mój kraj. Na razie udaję się na wewnętrzną emigrację w świat przyrody, muzyki i książek. Co dalej nie wiem. Dla zdrowia psychicznego przestaję czytać o tym, co w Polsce będzie się działo. Przestaję komentować bieżące zdarzenia. Muszę zadbać o siebie. Żegnaj Polsko.
- skwitował.
Wiele osób utożsamia się ze stanowiskiem Wałęsy. Inni jednak radzili mu by już skończył z komentowaniem polityki, bo to się staje "nudne".