Citroen jechał zygzakiem. Szok kogo przewoził pijany mężczyzna!

Będący po służbie policjant dokonał obywatelskiego zatrzymania pijanego kierowcy. Przeżył jednak szok, gdy zobaczył, kogo przewoził 30-laetk na potrójnym gazie!
Zdarzenie miało miejsce w Sierpcu, w poniedziałek 5-go maja 2025 r. Jeden z sierżantów spacerował po miecie, gdy zobaczył jadący zygzakiem pojazd. Na szczęście kierujący pojazdem zaparkował auto, a wtedy policjant po służbie dokonał obywatelskiego zatrzymania.
Policjant, wykazując się ogromną czujnością, obserwował samochód, aż jego kierowca zatrzymał się przy sklepie. Wtedy funkcjonariusz natychmiast podjął interwencję. W rozmowie z mężczyzną wyczuł intensywną woń alkoholu, co tylko potwierdziło jego przypuszczenia.
Nakazał więc mężczyźnie pozostanie poza pojazdem i oddanie kluczyków. Ten spełnił to żądanie, a sierżant wezwał policję. Okazało się, że kierujący pojazdem był kompletnie pijany, bo badanie:
...wykazało prawie 3 promile alkoholu w organizmie 30-letniego kierującego Citroenem. Co więcej, okazało się, że mieszkaniec pow. sierpeckiego nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem i miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Ogromnym szokiem było też to, że będąc w takim stanie 30-latek przewoził swoje dziecko, 4-letnią dziewczynkę. W efekcie więc dostał "nie tylko zarzut kierowania autem w stanie nietrzeźwości i złamania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, ale także zarzut narażenia na niebezpieczeństwo dziecka, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności".
Mężczyznę przewieziono na komendę, a dziecko przekazano pod opiekę matki.
źródło: policja