Lech Wałęsa uderza w hejterów! "Synowie moi zmarli przez takich Jak Ty"

Kilka dni temu ujawniono sprawę śmierci syna Lecha Wałęsy. To już drugie dziecko, jakie stracił były prezydent.
Lech i Danuta Wałęsa mają ośmioro dzieci, jednak dwóch synów już nie żyje. Niestety obydwaj są ofiarami choroby alkoholowej.
W 2017 roku zmarł 43-letni Przemysław, który leczył się na depresję i był alkoholikiem. Tymczasem 30 kwietnia 2025 r. w jednym z mieszkań w Toruniu ujawniono zwłoki Sławomira Wałęsy (53 l.).
Także i ten z synów nadużywał alkoholu. Dwa razy był żonaty, jednak obydwa małżeństwa się rozpadły. Sławomir od dłuższego czasu mieszkał sam, w kawalerce i nie utrzymywał bliższych kontaktów z rodziną. W efekcie jego ciało odkryto dopiero po tym, jak sąsiedzi zaczęli się skarżyć na charakterystyczny fetor i muchy, jakie pojawiły się na klatce schodowej.
Na profilu Lecha Wałęsy pojawiły się krytyczne komentarze w kierunku byłego Prezydenta. W odpowiedzi ten uderzył w hejterów:
To moja sprawa, rachunek za całkowite oddanie się walce o wolność Polski muszę zapłacić nie miałem czasu dla rodziny kiedy dzieci dorastali i mnie potrzebowali. (...)
Synowie moi zmarli przez takich Jak Ty, którzy ubliżali Ojcu .Byli słabsi psychicznie nie wytrzymywali tak nikczemnych, bezpodstawnych wrednych ataków załamując się, ŁAPALI ZA KIELISZEK.
- odpisywał.
Wczoraj zaś zamieścił zdjęcie z kościoła z mocnym podpisem:
Kraków Niedzielna Msza Święta .Szatan trafił mi drugiego Syna, ale nie pokona mnie.
- zapewnił.