Zamordował 16-letnią Maję. Potem pojechał na szkolną wycieczkę!

Na jaw wychodzą makabryczne szczegóły śmierci 16-letniej Mai z Mławy.
Nastolatka zaginęła 23 kwietnia 2025 r. a 1 maja podano informację o odnalezieniu zwłok dziewczyny [więcej na ten temat tutaj]
Teraz na jaw wychodzą makabryczne szczegóły zbrodni. Jak ujawnił cytowany przez "Wprost" prok. Bartosz Maliszewski – rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Płocku (woj. mazowieckie).
Zgon prawdopodobnie nastąpił wskutek licznych i rozległych obrażeń głowy, zadanych tępym narzędziem. W przyszłym tygodniu odbędzie się sekcja zwłok 16-latki.
Podano jednak, że 16-latka mogła być także podpalana. Ojciec zmarłej uważa więc, że w mord mogło być zamieszanych więcej osób.
Ciało nastolatki znaleziono w zaroślach, dzięki pracy psa tropiącego. Natomiast sprawca został namierzony przede wszystkim po analizie zeznań świadków i zapisów monitoringu - zarówno miejskiego, jak i z prywatnych kamer.
O zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem podejrzany jest 17-letni chłopak, który po morderstwie wyjechał na „szkolną wycieczkę, czy też wymianę uczniów związaną z nauką zawodu” do Grecji.
Nastolatek został aresztowany na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania i w najbliższym czasie zostanie przetransportowany do Polski, gdzie będą prowadzone dalsze czynności z jego udziałem.
Sprawcy grozi do 30 lat więzienia.