Credit Suisse znalazł się pod ostrzałem za to, że obsługiwał nazistowskich klientów i powiązane z nimi konta aż do 2020 roku - wynika z nowego dochodzenia komisji Senatu USA.
Zgodnie z komunikatem prasowym senackiej komisji budżetowej z wtorku, który był również Dniem Pamięci o Holokauście w Stanach Zjednoczonych, Credit Suisse zwolnił niezależnego rzecznika, który nadzorował rozległy przegląd wewnętrzny i ograniczył zakres swoich wewnętrznych dochodzeń. Pozostawiło to znaczne luki w kryminalistycznych poszukiwaniach zapisów powiązanych z nazizmem - stwierdziła komisja senacka.
Dwupartyjne dochodzenie Senatu jest następstwem raportu Centrum Szymona Wiesenthala (SWC) z marca 2020 roku, który powiązał konta Credit Suisse z listą 12 000 nazistów w Argentynie. Credit Suisse powiedział wtedy, że niezależna komisja ekspertów już dokładnie zbadała bank, ale powiedział, że ponownie przyjrzy się sprawie.
We wtorkowym oświadczeniu Credit Suisse powiedział jednak, że przeprowadził dwuletnie dochodzenie w sprawie roszczeń Centrum Szymona Wiesenthala i stwierdził, że "śledczy nie znaleźli żadnych dowodów na poparcie zarzutów SWC" dotyczących kont bankowych powiązanych z nazistami.
Bank powiedział, że zespół do 50 specjalistów z niezależnej firmy konsultingowej AlixPartners spędził ponad 50.000 godzin badając sprawę przy użyciu archiwów i baz danych banku.
Nowe dochodzenie Senatu koncentruje się wokół zarzutów Neila Barofsky'ego, prawnika z Jenner & Block zatrudnionego w czerwcu 2021 roku, by pełnić funkcję rzecznika i nadzorować przegląd potencjalnych powiązań banku z nazistowskimi kontami.
Źródło: CNN