Wałęsa znowu odleciał! To powiedział po śmierci żony Kiszczaka

0
0
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne / prawy.pl

17 kwietnia zmarła Maria Kiszczak, żona Czesława Kiszczaka. Były prezydent Lech Wałęsa w rozmowie z "Faktem" powiedział, o co ma do niej żal.

Wałęsa stwierdził: "Odeszła, a ja mam do niej wielkie pretensje, bo dała się podejść. Przywieźli jej karton dokumentów z prośbą, żeby powiedziała, że ona to znalazła w szafie. I czekałem, aż wreszcie powie prawdę, ale nie zdążyła. Może gdzieś to zapisała. Postąpiła nie fair". Dodał też: "Kiszczak walczył ze mną, ja walczyłem z Kiszczakiem. Ale kiedy się walka zakończyła, to nagrał to i powiedział prawdę, że nigdy nie było moich własnoręcznie podpisywanych dokumentów". Na końcu stwierdził: "Ludzie są słabi i silni. Ona okazała się słaba. Ale prawda zwycięży, prędzej czy później".

Źródło: prawy.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną