"Rozczarowujące, że prezydent Zełenski nie wspomniał o rzezi wołyńskiej". Polityk zaskoczył

0
0
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne / prawy.pl

Komentatorzy przychylni rządowi pomijają zupełnie fakt w wizycie prezydenta Ukrainy Wołodymyr Zełenski, będąc w Polsce, nie wspomniał o rzezi dokonanej na Polakach przez Ukraińców na Wołyniu w latach 1943-1944.

Znamienne, że osobą, która się o to upomniała był nie kto inny, a Leszek Miller, były premier i polityk SLD, który powiedział w Radiu ZET: "Pomyślałem, że to wspaniała okazja, by za nią przeprosił". Dodał też: "W rozmowach prywatnych zwracałbym się dość stanowczo, by nie przemilczać tej kwestii, bo przed tym się nie ucieknie. Zawsze w tych sprawach była odpowiedź, że to nie jest czas. Nigdy nie jest czas. A ja uważam, że to bardzo dobry czas, bo dziś społeczeństwo ukraińskie, jak sądzę, zdaje sobie lepiej sprawę, co to znaczy ból, krew i co czują Polacy, których rodziny zostały pomordowane". Prawdą jest, że obecnie jest najlepszy czas, aby upomnieć się nie tylko o pamięć, ale ekshumację i upamiętnienie ofiar. Jest tak nie tylko dlatego, że sami Ukraińcy oskarżają Rosjan o zbrodnie wojenne, więc powinni mieć na to większą wrażliwość. Jest tak także dlatego, że obecnie Ukraina potrzebuje Polski i jest to jedyna okazja, żeby wymusić na niej to, co jest w polskim interesie narodowym. Niestety zamiast tego obserwujemy bezwarunkowe wsparcie i postawę pełną serwilizmu.

Źródło: prawy.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną