Poseł POBITY na stacji metra! Kampania przechodzi w etap fizycznej agresji?

Jak informują lokalne media polityk został uderzony w twarz i powalony na ziemię. Atakujący mężczyzna nie krył, że swojego czynu dokonuje ze względu na polityczne poglądy Zyskowicza.

Atak był wyraźnie z powodów politycznych. Ten człowiek rozpoznał mnie. Wyzywał za NATO i za żydostwo. Mówił, że chciałby mnie wepchnąć pod pociąg - relacjonował 69-letni poseł.

Warto przypomnieć, że Ben Zyskowicz jest przedstawicielem Koalicji Narodowej, która obecnie prowadzi w sondażach. Na partię liberalno-konserwatywną głosować chce niespełna 21 procent ankietowanych, nieco niższy wynik notują socjaldemokraci premier Marin z wynikiem 19,5 procenta oraz narodowo-konserwatywna partia "Finowie" z wynikiem 19 procent. Wspomniane "wyzwanie za NATO" związane jest z poglądem tej partii na wejście do sojuszu. Koalicja Narodowa od wielu lat otwarcie opowiadała się za dołączeniem do Paktu Północnoatlantyckiego. Atak potępiony został przez wszystkich liderów partii biorących udział w wyborczym wyścigu.

Zdarzenie jest wstrząsające i całkowicie godne potępienia. Każdy ma prawo do prowadzenia kampanii w spokoju, bez groźby przemocy - skomentowała pobicie premier Sanna Marin.