Onet poinformował, że dwóch dziennikarzy tego portalu, Mateusz Baczyński i Marcina Wyrwał są ścigani przez prokuraturę za „ujawnienie materiału ze śledztwa”. Portal uznał zarzuty za absurdalne i potraktował je jako próbę uciszenia dziennikarzy.
Chodzi o materiał przygotowany przez dwóch dziennikarzy o tragicznej śmierci 39-letniego dentysty z Zabrza. Portal ujawnił nagranie z restauracji, na którym widać, jak dwóch mężczyzn, Sylwester K. i Mateusz O. pobiło mężczyznę, który w wyniku obrażeń zmarł. Prokuratura uważa, że dziennikarze nie mieli prawa ujawnić tego materiału.
Do zdarzenia doszło 12 października 2019 r. 39-letni Filip Pasieka wszedł do restauracji z kebabem, w której został zaczepiony przez dwóch mężczyzn. Najpierw jeden, a potem drugi uderzyli go w głowę. Mężczyzna się przewrócił i zmarł. W związku z tym czynem sąd skazał obu mężczyzn na karę 8 lat więzienia.
Dziennikarze Onetu twierdzą jednak, że w tej sprawie doszło do wielu zaniedbań, a nawet celowych zaniechań, ze strony prokuratury. Miała ona z opóźnieniem zabezpieczyć materiał wideo z restauracji i nie zabezpieczyć monitoringu sprzed lokalu. Przez długi czas obwiniała też jedynie Sylwestra K. o to przestępstwo, pozwalając, aby Mateusz O. wyjechał na 1,5 roku do Niemiec. Tam dostawał powiadomienia, że ma się stawić na przesłuchanie, ale tego nie zrobił.
Niemiecki portal sugeruje, że działanie prokuratury to zemsta za ujawnienie prawdy.
