Płk Piotr Lewandowski o rosyjskiej ofensywie! "Rosjanie na pewno będą chcieli otworzyć nowy kierunek wojennych działań..."

Jestem przekonany, że finalnie Rosjanie na pewno będą chcieli otworzyć nowy kierunek wojennych działań. Jeśli obstawiałbym, na którym odcinku dojdzie do rosyjskiego, nowego otwarcia to - mimo dużej skali trudności - wschód Ukrainy jest wielce prawdopodobny - twierdzi pułkownik rezerwy Piotr Lewandowski.
Ekspert ds. wojskowych, uczestnik misji w Iraku i w Afganistanie, w rozmowie z Wirtualną Polską komentował możliwą ofensywę sił rosyjskich na Ukrainę.
Przede wszystkim nie sprzyja im pora roku. Większość dróg na Ukrainie prowadzi ze wschodu na zachód, a nie z północy na południe. Głęboka ofensywa, która chcieliby prowadzić Rosjanie, byłaby przywiązana do głównych, utwardzonych szlaków. Nie mogliby wykonać jednego, wąskiego uderzenia, musiałoby być ich kilka. A pamiętamy, jak Rosjanie uderzyli w lutym, stosując taką samą taktykę. Okazała się ona fatalna w skutkach. Tam każda z miejscowości położona przy drodze była punktem oporu. Tak samo będzie teraz. Jeśli tak to planują, to nie jest najlepszy pomysł - ocenił.
Pułkownik Lewandowski przypomniał, że działania ofensywne wymagają przede wszystkim znacznej przewagi sił. Mowa nie tylko o ludziach, ale także o sprzęcie wojskowym.
Nie sądzę jednak, żeby aktualnie taką mieli. Oczywiście będą chcieli ją zbudować poprzez mobilizację, może nie od razu w styczniu, ale w kolejnych miesiącach. Jestem przekonany, że finalnie Rosjanie na pewno będą chcieli otworzyć nowy kierunek wojennych działań. Jeśli obstawiałbym, na którym odcinku dojdzie do rosyjskiego, nowego otwarcia to - mimo dużej skali trudności - wschód Ukrainy jest wielce prawdopodobny - stwierdził.
Źródło: Wirtualna Polska