Ohydna profanacja w kościele w Jerzmanowicach! Szokujące zachowanie chuliganów
Mieszkańcy Jerzmowic aż łapią się za głowy, gdy wspominają wydarzenia do jakich doszło w miejscowym kościele pod koniec listopada. Jak informuje "Dziennik Polski" w świątyni dokonano ohydnej profanacji. Sprawcy odwrócili krzyż i powiesili na nim czaszkę.
Trudno o tym opowiadać, trudno patrzeć na taki obraz i określić czyny kogoś, kto odwraca krzyż do góry nogami i wiesza na mim czaszkę kozła - samca sarny. To przeżycie, które wciąż stoi mi przed oczami. Nie tylko krzyż został sprofanowany. Tak samo figura Matki Bożej została ustawiona do góry nogami - powiedział dziennikarzom Kazimierz Szlachta, opiekun drogi krzyżowej w Jerzmanowicach.
Co warto podkreślić nie jest to pierwszy taki przypadek. Okazuje się, że zaledwie kilka miesięcy temu chuligani zdemolowali w tym miejscu całą drogę krzyżową wyrywając obrazki z figurkami świętych. Jeden z krzyży został pocięty piłą spalinową!
Sprawa tamtej dewastacji została umorzona, nie znaleziono sprawców. Teraz mamy kolejny atak na drogę krzyżową. Tym razem profanacja. Mieszkańcy są oburzeni, przychodzą zgłaszają, oczekują pomocy. Jako samorząd nie możemy spokojnie patrzeć na te akty profanacji, niszczenia dobra wspólnego - stwierdził w rozmowie z "Dziennikiem Polskim" Tomasz Gwizdała, wójt gminy Jerzmanowice-Przeginia.
Źródło: Dziennik Polski
