Legendarny kebab ogłasza upadłość! Branża wprost: Ceny pójdą mocno w górę! Część lokali się zamknie
Rosnące ceny rachunków powodują upadek kolejnych lokali gastronomicznych! Z mapy Koszalina znika popularny kebab i burgerownia "U Szybkiego". Właściciel opublikował oświadczenie, w którym tłumaczy powód zamknięcia.
Jesteśmy zmuszeni się zamknąć. Mówię to z wielkim bólem serca, ale prowadzenie biznesu na tę chwilę nie jest opłacalne i nie jesteśmy w stanie zarobić na prąd i gaz. Gastronomia kiedyś przynosiła nam pieniądze i dzięki temu mogliśmy się rozwijać - mówi Filip Gołka.
Poprzednie rachunki za energię wynosiły dwa tysiące. To, co dostaliśmy teraz, to osiem tysięcy, a kolejna prognoza jest na 14 tysięcy. Za gaz płaciliśmy na początku roku około 1600 złotych, w tej chwili to 4800. Kto by chciał pracować siedem dni w tygodniu przez cały miesiąc, żeby zarabiać tylko na rachunki? - dodaje.
Sytuacja właściciela jest na tyle fatalna, że jego znajomi zmuszeni byli założyć specjalną zbiórkę, aby mógł opłacić rachunek za prąd wynoszący 7559,22 zł.
To, co się dzieje w tym momencie, jednak nas przerasta, dlatego musimy się zamknąć - podsumował Gołka.
Źródło: Tik Tok
