Szokujące informacje nt. rosyjskich rurociągów. Chodzi o USA
Dodano 28 września 2022
0
0

/
Kanadyjski portal LifeSiteNews donosi, że spekulacje na temat udziału USA w uszkodzeniach rurociągów Nord Steam narastają w następstwie wyraźnej groźby ze strony prezydenta Joe Bidena z początku tego roku, kiedy powiedział, że „powstrzyma Nord Stream 2” w przypadku inwazji Rosji na Ukrainę.
Detonacje na Morzu Bałtyckim w poniedziałek spowodowały poważne uszkodzenia dwóch głównych gazociągów między Rosją a Niemcami. Eksperci uważają, że był to celowy, ukierunkowany atak na rurociągi, powodując spekulacje na temat zaangażowania USA po tym, jak prezydent Joe Biden powiedział w lutym, że „Jeśli Rosja dokona inwazji […], nie będzie już Nord Stream 2. Koniec z tym”.
W poniedziałek zarejestrowano nagły spadek ciśnienia w dwóch gazociągach nadbałtyckich Nord Stream 1 i Nord Stream 2, którymi gaz jest transportowany z Rosji do Europy Zachodniej. Według władz szwedzkich i spółki operacyjnej NordStream AG wykryto trzy wycieki z rur na terytorium Danii i Szwecji – dwa w NordStream 1, na północny wschód od duńskiej wyspy Bornholm i jeden w Nord Stream 2, na południowy wschód od wyspy.
Bjorn Lund ze Szwedzkiego Centrum Sejsmologicznego na Uniwersytecie w Uppsali powiedział nadawcy SVT: „Nie ma wątpliwości, że były to eksplozje”, podczas gdy niemieckie centrum badawcze GFZ poinformowało, że w czasie incydentu nie było dowodów na trzęsienia ziemi.
„Nasza wyobraźnia nie przedstawia już scenariusza, który nie jest atakiem ukierunkowanym”, powiedziało źródło wtajemniczone w ocenę niemieckiego rządu i władz federalnych, niemiecki serwis informacyjny Tagesspiegel donosił: „Wszystko przemawia przeciwko zbiegowi okoliczności”.
Co więcej, według anonimowych źródeł cytowanych przez niemiecki magazyn Spiegel, CIA ostrzegała Niemcy przed możliwymi atakami na rurociągi Nord Stream z tygodniowym wyprzedzeniem.
Konsensus ekspertów i polityków, że incydent nie był wypadkiem, ale umyślnym atakiem, pozostawia otwartą kwestię, kto może stać za incydentem. Spekulacje, że to Stany Zjednoczone spowodowały szkody, zostały wzmocnione komentarzami Bidena z lutego: „Jeśli Rosja dokona inwazji [Ukraina]… wtedy nie będzie już Nord Stream 2. Położymy temu kres”. Reporter zapytał prezydenta, jak by to zrobił, skoro rurociąg jest pod kontrolą Niemiec. Biden odpowiedział: „Obiecuję, że będziemy w stanie to zrobić”.
Podobne komentarze wypowiedziała podsekretarz stanu USA Victoria Nuland w styczniu, kiedy powiedziała: „Jeśli Rosja w taki czy inny sposób zaatakuje Ukrainę, Nord Stream 2 nie posunie się do przodu”. Na kilka dni przed incydentem przy rurociągach, USA flota uczestniczyła w manewrach NATO na Morzu Bałtyckim i zawinęła do licznych portów w Niemczech, Skandynawii i krajach bałtyckich. Flota składała się z desantowego okrętu desantowego USS „Kearsarge” i przewoziła 4000 żołnierzy oraz 40 śmigłowców.
Jak podaje kanadyjski portal, spekulacje zostały dodatkowo wzmocnione, gdy były polski minister obrony i obecny poseł do Parlamentu Europejskiego Radosław Sikorski napisał na Twitterze „Dziękuję USA” wraz ze zdjęciem powierzchni wody nad jednym z wycieków gazu.
Polski eurodeputowany dodał w kolejnym tweedzie: „Jak mówimy po polsku, drobiazg, ale tyle radości. #Nordstream”, wyrażając swoją radość z powodu przecieków w rurociągach. Ponadto Sikorski retweetował uwagi Bidena z lutego br. dotyczące zakończenia budowy Nord Stream 2.
Wśród osób, które uważają, że USA mogły przeprowadzić atak na rurociągi, jest dziennikarz i redaktor naczelny Compact Magazine, Jürgen Elsässer.
Tucker Carlson również skomentował incydent w swoim programie, mówiąc, że wysadzenie własnego gazociągu przez prezydenta Rosji Władimira Putina byłoby „głupie”, ponieważ Europa potrzebuje gazu i jest to największa dźwignia Rosji wobec Europy. „W tych okolicznościach nie ma szans na wysadzenie Nord Stream 1 lub 2”, powiedział Carlson.
Carlson nazwał sabotaż gazociągów „aktem terroryzmu” i spekulował, że mogła go popełnić administracja Bidena, dodając, że gdyby zrobił to rząd, „byłaby to jedna z najbardziej szalonych, najbardziej destrukcyjnych rzeczy, jakie kiedykolwiek zrobiła amerykańska administracja ”, i że może to doprowadzić do wojny totalnej z Rosją.
Chris Klinsky
Źródło: CK