Ujawniono kłamstwa mediów nt. COVID-19. Oto co powiedział znany dziennikarz
Dodano 9 września 2022
0
0

/
Wieloletni kanadyjski dziennikarz apeluje do mediów głównego nurtu o propagowanie prawdy na temat COVID-19 i ujawnia kłamstwa mediów z tym związane.
W wywiadzie dla Bright Light News dziennikarz Rodney Palmer, który spędził dwie dekady pracując dla różnych głównych mediów, w tym między innymi Canadian Broadcasting Corporation, CTV News i Toronto Star, zaapelował do swoich kolegów z mediów o „prawdziwe przedstawienie” historii wokół pandemii COVID.
„Najpierw zacząłem się zastanawiać, czy wszyscy mądrzy ludzie przeszli na emeryturę, czy poszli i próbowali zarobić lepsze pieniądze” – żartował Palmer na początku wywiadu, mówiąc o relacjach mediów głównego nurtu o tak zwanej pandemii.
„Wtedy zacząłem zdawać sobie sprawę, że nie wszyscy mogą być aż tak głupi, aby błędnie przedstawiać historię COVID, w szczególności liczby…”, dodał nagradzany dziennikarz.
W szczególności Palmer przypomniał, że po raz pierwszy zainteresował się relacjami z COVID, gdy zauważył, że media przestały mówić: „zgony z powodu COVID” i zaczęły mówić „zgony związane z COVID”.
„Pomyślałem: To bardzo konkretna zmiana i to coś znaczy, dlaczego nie mówią nam, co to znaczy?” – powiedział Palmer Bright Light News. „Związane z COVID może oznaczać objaw podobny do COVID, ale w rzeczywistości nie ma związku, jest niejednoznaczny, a niejednoznaczność nie jest tym, do czego [media] dążą”.
„Więc musiała to być odgórna dyrektywa gdzieś po drodze, aby tak konsekwentnie fałszowali tę historię” – wyjaśnił dziennikarz.
Palmer wspomniał następnie, że to nieprawdziwe ujęcie przez media głównego nurtu stało się jeszcze bardziej widoczne podczas protestu „Konwój Wolności” przeciwko COVID w lutym w Ottawie.
Dziennikarz wyjaśnił, że akurat przebywał w Ottawie w momencie rozpoczęcia protestu, a doniesienia, które słyszał z mediów, w tym wypowiedzi premiera Justina Trudeau, które charakteryzowały zwolenników Konwoju jako „prawicowych ekstremistów”, przeczyły przyjaznej rodzinnej atmosferze, którą widział.
„Czułem się jak w niedzielny jarmark… nastrój był niezmiennie radosny” – przekazał Palmer, dodając, że widział wszystko, od „dzieci w wózkach” po „Afroamerykańskich ewangelistów” rozdających Biblie i cieszących się świętowaniem na rzecz wolności.
Opisując obecny stan mediów, Palmer powiedział, że „standard dziennikarstwa”, którego musiał przestrzegać przez 20 lat, został porzucony na rzecz „obrony punktu widzenia”.
Palmer wyjaśnił również, że chociaż serwisy informacyjne czasami popełniały „błędy”, podczas gdy on był wybitnym przedstawicielem branży prawie dwie dekady temu, można to ogólnie wyjaśnić jako niezamierzony „błąd”, a nie przypadek, w którym agencja angażowała się w „złośliwe” oszustwo.
„Ale dzisiaj to inna historia” – stwierdził były korespondent zagraniczny. „Zdecydowanie jest realizowany program, szczególnie dotyczący COVID”.
Palmer zwrócił uwagę na relacje mediów o dr Danielu Nagase, który został oskarżony o rozpowszechnianie „dezinformacji” przez władze zdrowotne Alberty, gdy mówił o sukcesie, jaki odniósł w leczeniu pacjentów z COVID lekiem przeciwpasożytniczym iwermektyną.
„[W przeciwieństwie do głównego nurtu] ta historia nie dotyczy „ dezinformacji”… historia jest taka, „lekarz wyleczył COVID za pomocą pigułki, która kosztuje pięciocentówkę” – podkreślił.
Palmer nie jest pierwszym przedstawicielem mediów, który oskarża mainstreamowe kanadyjskie media o celowe wprowadzanie opinii publicznej w błąd na rzecz forsowania agendy.
W styczniu LifeSiteNews poinformował, że była producentka CBC i dziennikarka Tara Henley napisała zjadliwy tekst, oskarżając finansowany przez państwo kanał o promowanie „przebudzonej” i „radykalnej agendy politycznej”.
W artykule Henley powiedziała, że CBC skutecznie wymaga od swoich pracowników „przyjęcia dysonansu poznawczego i porzucenia dziennikarskiej uczciwości”, co sprawia, że gazeta brzmi „jak parodia prasy studenckiej”.
W lipcu Marianne Kłowa, była dziennikarka CBC od 30 lat, powiedziała, że portal konsekwentnie „cenzurował i anulował” proponowane przez nią historie, które były krytyczne wobec szczepionek COVID, oskarżając również instytucję o porzucenie swojego zaangażowania „na rzecz prawdy i uczciwości”.
Problem z kanadyjskimi wiadomościami zaczęły dostrzegać nie tylko osoby z mediów, ale także zwykli obywatele.
W niedawnym badaniu przeprowadzonym przez Oxford's Reuters Institute for the Study of Journalism zatytułowanym „Digital News Report 2022” naukowcy odkryli, że tylko 42 procent Kanadyjczyków ufa wiadomościom, co jest najniższym wynikiem w historii. W przypadku Kanadyjczyków anglojęzycznych liczba ta była jeszcze niższa i wynosiła 39 procent.
Chris Klinsky
Źródło: CK