Paliwo po 10zł za litr? Prezes Obajtek wprost: "Powinniśmy mieć zwyczaj oszczędzania"
Mówiąc o srogiej zimie, nie mówiłem, że czegoś nam braknie. Ponosimy konsekwencje wysokiej inflacji i wojny - twierdzi Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen, odnosząc się do kwestii stale rosnących cen paliw w Polsce.
W rozmowie z "Super Expressem" podczas XXXI edycji Forum Ekonomicznego w Karpaczu, Obajtek odniósł się do kwestii prognozowanej ceny za paliwo. Według części ekspertów, ta w najbliższej przyszłości może osiągnąć nawet 10 złotych za litr.
Moim zdaniem, media powinny komentować przede wszystkim to, co jest faktem. A paliwo po 10 zł to wróżenie. Słyszałem już, że PKN Orlen wymienia pylony na stacjach, żeby taka kwota się na nich zmieściła. Okazuje się, że paliwo nie jest po 10 zł, choć w innych krajach nawet tę kwotę przekracza - stwierdził.
Oczywiście, zdajemy sobie sprawę, że paliwo jest drogie, ale jedyne, co możemy to walczyć, by było ono najtańsze w Unii Europejskiej. I to realizujemy. Robimy wszystko, by ceny paliw były stabilne. Wprowadzamy również promocje - dodał.
W rozmowie pojawiła się także kwestia ewentualnego przedłużenia promocji związanej z paliwem tańszym o 30 groszy. Przypomnijmy, że takowa występowała w okresie wakacyjnym, kiedy zapotrzebowanie jest praktycznie największe w roku.
To nie jest kwestia mojego widzimisię. O tym mogę powiedzieć dwa dni przed końcem promocji - podsumował prezes Orlenu.
Źródło: Super Express
