Szokujące słowa ministra! "Putin zaatakuje Polskę i pomaszeruje do Berlina..."

Ukraiński polityk w rozmowie odnosił się między innymi do działań ukraińskiej armii w obwodzie chersońskim, gdzie rzekomo trwają działania kontrofensywne.

Nie mogę mówić o planach i strategiach wojennych, ale wyzwolenie Chersonia jest dla nas bardzo ważne. Po tym, jak już wypędziliśmy Rosję z obwodu kijowskiego, czernihowskiego i sumskiego, byłby to początek wyzwalania całej Ukrainy - podkreślił.

Jednocześnie Tkaczenko stwierdził, iż Europa Zachodnia za wszelką cenę powinny nie dopuścić do sytuacji, w której Ukraina przegrałaby wojnę z Federacją Rosyjską. Taki scenariusz oznaczałby bowiem tragiczne wydarzenia dla Europy w tym Polski.

Ukraińcy są bombardowani i zabijani właśnie teraz, liczy się każdy dzień. Mam nadzieję, że zostanie zrozumiane, że bronimy również Niemiec. Jeśli Ukraina upadnie, Putin zaatakuje Polskę i pomaszeruje aż do Berlina - ostrzegł.

Dziennikarze niemieckiego "Die Welt" usłyszeli także kilka mocnych słów krytyki władz w Berlinie.

W Berlinie dużo się mówi, ale mało robi. Potrzebujemy broni przeciwlotniczej, czołgów i artylerii, żeby nas chronić. Ale to, co nam teraz obiecano, nie wystarczy. Im szybciej dostaniemy czołgi Leopard, Marder i więcej Gepardów, tym szybciej skończy się wojna - wspomniał Tkaczenko.