Kolejna WOJNA w Europie! Siły NATO wysłane do obrony

Oddziały NATO zostały rozmieszczone na głównych drogach w północnej części Kosowa - to odpowiedź na słowa prezydenta Serbii, Aleksandra Vuczića, który zapowiedział możliwość wojskowej interwencji.
Przypomnijmy, władze w Belgradzie zapowiedziały, że kraj gotowy jest do podjęcia działań w celu ochrony mniejszości serbskiej zamieszkującej Kosowo.
Ocalimy nasz naród od prześladowań i pogromów, jeśli NATO nie będzie chciało tego zrobić - mówił Vuczić w niedzielnym przemówieniu.
Według serbskich polityków władze Kosowa prowadzą działania mające na celu zlikwidowanie śladów serbskiego państwa i usunięcia mniejszości.
Wcześniej serbski przywódca rozmawiał z premierem Kosowa Albinem Kurtim w Brukseli. Rozmowy miały dotyczyć rozładowania napięć w stosunkach obu krajów. Rozmowy nie zakończyły się jednak żadnym porozumieniem.
Jeśli prześladowania Serbów nie zostaną powstrzymane, politycy opuszczą wszystkie instytucje Kosowa w ciągu najbliższego miesiąca, a następnie do końca września w ich ślady pójdą sędziowie i policjanci - zapowiedział Vuczić w rozmowie z przedstawicielami serbskiej mniejszości z północnego Kosowa.
Będziemy szukać kompromisu w ciągu najbliższych 10 dni, ale obawiam się, że Rubikon został przekroczony już dawno temu - dodał.
Warto przypomnieć, że Serbia utraciła kontrolę nad Kosowem po kampanii NATO w 1999 roku i odmawia uznania ogłoszonej w 2008 roku niepodległości swojej byłej prowincji.
Marcin Jan Orłowski
Źródło: MJO