Jak zdychająca „Wyborcza” znowu postanowiła opluć Prawy.pl, księdza Halwę i Fundację SOS Obrony Życia Poczętego (FELIETON)

Moja ulubiona „gazeta” ze względu na skład narodowościowy redakcji przez wielu jest nazywana „koszerną”,  tudzież „Kosher Zeitung”. To medium nie tylko podłe, manipulacyjne i zdegenerowane, ale i skrajnie lewackie. Medium filosemickie, filoukraińskie (a zgoła filobanderowskie – vide redaktor Smoleński), skrajnie proimigranckie, tęczowe  i wspierające aborcyjny feminizm ostatniej fali. Widać to najlepiej po feministyczno-aborcyjno-tęczowym raczysku, jakim jest dodatek „Wysokie Obcasy”. Takiego nagromadzenia redakcyjnych idiotek nie mają nawet tabloidy i gazetki typu z du… pardon z „rzyci wzięte”, „historie o kosmitach”, czy zinów współczesnej patomłodzieży „Julka” i „feminiuńka”. One są głupsze nawet, niż scenarzyści tvn-owskich patostreamerskich paradokumentów dla intelektualnych jednokomórkowców.

Zarzuty z przysłowiowej d...y

Co zarzuca „Gazeta Wyborcza” księdzu Ryszardowi Halwie? Twierdzi, że „Internetowa telewizja na którą zbiera ksiądz bezkarnie szczuje na Ukraińców, uchodźców, gejów i Żydów”. Skoro do tej pory żaden nadgorliwy, lewacki prokurator wzorem tego, który doprowadził do skazania prawomocnym wyrokiem w „imieniu Rzeczypospolitej Polskiej” ocalałego z wołyńskiego ludobójstwa za mowę nienawiści wobec Ukraińców nie wygrał sprawy w sądzie z wrealu24 to nie wiem, czy „Wybiórcza” ma prawo bezkarnie obrażać wRealu24 i księdza Halwę? Ponieważ za ich zarzutami nie stoi żadne uzasadnienie. A gazeta po prostu kłamie. Poza tym może to wcale nie jest żadnNie e szczucie, tylko czysta prawda dotycząca tych środowisk? A sama „gagagazeta” ma w swojej historii szczucie na wielu ludzi, w tym kilku z nich zaszczucie na śmierć, jak na przykład doktora Ratajczaka. I faktycznie pod tym względem są mistrzami manipulacji, obłudy i szczucia.

I dalej „Fundację założył 1989 roku ksiądz Ryszard Halwa, pallotyn z Warszawy. Nie ukrywa prawicowych poglądów: walczył o zaostrzenie prawa aborcyjnego, uderzał w imigrantów i osoby LGBT. Jest redaktorem naczelnym portalu Prawy.pl”. Jak do tej pory jeszcze w Polin nie zabroniono innych poglądów, niż te reprezentowane przez „Gazetę Wyborczą”, „Politykę” i organizacje żydowskie. A więc cały zarzut jest komiczny.

Podobnie jak ciąg dalszy tekstu: „Ksiądz Halwa również gościł w portalu wRealu 24. W sprawie wojny na Ukrainie i pomocy uchodźcom zajmuje niejednoznaczne stanowisko. Widzom zalecał modlenie się za sojusz z Węgrami i nawrócenie Rosji”. A co w tym złego? Jak się hurraoptymistycznie nie wspiera Ukrainy i Ukraińców oddając ostatnie gacie to w ten kraj już jesteś ruska onucą. Przynajmniej takie stanowisko mają wszystkie media głównego ścieku – i to zarówno rządowe, jak i opozycyjne. W sumie od kilkuset lat rozum w naszym kraju nie jest w cenie.

I „ekspert” za dychę co porwali go kosmici

Oczywiście „ekspertem”, który się wypowiedział dla potrzeb owych radosnych redaktora Żytnickiego jest… profesor Rafał Pankowski. Wyjątkowo obrzydliwa, skrajnie antypolska postać zarabiająca od dziesiątek lat jeżdżeniem po całym świecie i opowiadaniem o rzekomym „polskim antysemityzmie”. Który według niego jest większy, niż w Niemczech, Francji, czy Szwecji. Co do mojego ulubieńca i jego prawdomówności to dodałbym jeszcze, że wiele lat temu typ ogłosił, ze porwali go kosmici. Nie wiem co typ musiał zażywać, wciągać, albo sobie wstrzykiwać, żeby zobaczyć kosmitów. I to jest ten „ekspert” na którego powołuje się „GW”.

Zdzisław Markowski