Gorąco na spotkaniu z premierem! Poszło o te pytania (WIDEO)

Na spotkaniu z premierem Mateuszem Morawieckim doszło do wielkiej awantury. Jak się okazuje poszło o te pytania.
Premier Mateusz Morawiecki pojawił się ostatnio w Działdowie, położonym w województwie warmińsko-mazurskim. Tam rozmawiał z mieszkańcami i odpowiadał na pytania dotyczące bieżących spraw. Pytania nie były wcale łatwe, gdyż dotyczyły tematów inflacji.
" To nie rządy odpowiadają za drożyznę, tylko wojna na Ukrainie i przede wszystkim wysokie ceny surowców naturalnych"
- powiedział premier Mateusz Morawiecki.
Po tych słowach rozpoczęły się pytania.
" Panie Morawiecki. Ile doprodukowaliście pieniędzy za czasów obecnego rządu, bo za rządów poprzedniego nie produkowali tyle pieniędzy?"
-zapytał jeden z mieszkańców.
" Niech to jakiś ekonomista zakwestionuje, ja czekam. Dług publiczny w czasach PO de facto urósł więcej niż dwa razy. Tylko faktowi, że zabrali pieniądze z OFE, dywidend i sprzedaży aktywów zawdzięczamy fakt, że przejmując rządy po PO, tego długu było 890 mld zł"
-odpowiedział premier.
To jednak nie wszystko, gdyż mieszkaniec dopytywał dalej.
"Pan tak pięknie mówi o podatkach, że pan obniżył, a niech pan idzie do sklepu. Przed obniżeniem podatków chleb kosztował 2 zł, a teraz kosztuje 7 zł. Za tę drożyznę powinni was na taczkach wywieźć "
-zapytał mieszkaniec.
Premier odparł, że "każdy ma prawo powiedzieć to, co uważa”.
"Ja tylko zadam takie retoryczne pytanie, czy powinni również nas wywieźć za drożyznę w Niemczech. Inflacja jest najwyższa w Niemczech. Czy to rząd polski za to odpowiada? Inflacja jest najwyższa w Stanach Zjednoczonych. Czy rząd polski za nią odpowiada?"
-zaznaczył Morawiecki.
" To nie rządy ani niemiecki, ani polski, ani hiszpański, ani francuski, ani czeski – nie rządy odpowiadają za to. Tylko odpowiada za to wojna na Ukrainie, a przede wszystkim wysokie ceny surowców naturalnych, bo to one przekładają się na wysokie ceny wszystkich towarów"
-puentował premier.
Całość wypowiedzi można obejrzeć tutaj:
Źródło: Redakcja