POTĘŻNA eksplozja beczek z chemikaliami! Polskie miasto jest ZAGROŻONE

Ostatnio w mediach pojawiła się szokująca informacja. Pod koniec czerwca (a dokładnie 30 czerwca) doszło do potężnej eksplozji beczek z chemikaliami na składowisku toksycznych odpadów w pobliżu Elektrowni Bełchatów. 

W tym samym dniu pracownicy pobliskiej firmy czuli się bardzo źle odczuwali dyskomfort w oddychaniu oraz  pieczenie oczu. Zdecydowali się, więc wezwać strażaków. Dodatkowo w powietrzu wyczuć można było woń chemikaliów. 

Kiedy strażacy przybyli potwierdziło się najgorsze. Jak poinformował Polsat News jedne beczki z chemikaliami eksplodowały, inne spadły z górnych rzędów i się wylały. 

Zostały pobrane próbki. Chcieliśmy rozpoznać, co to za substancje. Nie udało się tego jednoznacznie ocenić. Są to wymieszane substancje smoliste z rozcieńczalnikami

-powiedział Michał Wieczorek, rzecznik prasowy Straży Pożarnej w Bełchatowie. 

W sumie na miejscu pojawiło się aż 30 strażaków. Przyjechał także specjalny zespół chemików. 

Przypomnijmy, że już wcześniej ostrzegano, że chemikalia te mogą wybuchnąć. 

Dostaliśmy sygnały od pracowników spółki Betrans, którzy słyszeli potężny huk na terenie składowiska. Wiele osób odczuwało dyskomfort w oddychaniu, a także pieczenie oczu. Sytuacja jest bardzo niebezpieczna. Ludzie żyją w strachu i boją się o własne zdrowie

-mówił jakiś czas temu radny Włodzimierz Kula.

Dodał, że ludzie którzy mieszkają w okolicy mogą borykać się ze skutkami ubocznymi, w tym z różnymi poważnymi chorobami.