PILNE! Od 1 marca państwowy terror będzie mniejszy! Premier Morawiecki bez maski na twarzy zapowiedział, że nadal będą obowiązkowe. (WIDEO)

0
0
/ Premier Mateusz Morawiecki bez maski przekonuje, że noszenie masek jest konieczne/fot. Fb/Kancelaria Premiera

Premier Mateusz Morawiecki i minister pandemii Adam Niedzielski ogłosili dziś łaskawie zniesienie „większości restrykcji”, które i tak większość Polaków już nie tylko olewała, ale i publicznie chwaliła się, gdzie i jak to zrobili. Niektóre restrykcje z nami pozostaną. Wśród nich będzie m.in. dalsze oczekiwanie ze strony rządzących, abyśmy nosili maski w pomieszczeniach zamkniętych. O ironio, premier powiedział to samemu mając odsłoniętą twarz.

Podczas dzisiejszej konferencji premier Morawiecki i minister pandemii Niedzielski zapowiedzieli zniesienie „większości” restrykcji od 1 marca.

Znosimy większość obostrzeń i zostawiamy tylko te, które są najbardziej konieczne, ograniczamy obostrzenia, które do dzisiaj obowiązywały, nadal będzie obowiązywało tylko noszenie maseczek w miejscach publicznych, w szczególności w środkach komunikacji publicznej, w sklepach – tam, gdzie rzeczywiście ten dystans między ludźmi jest bliski – mówił premier Morawiecki.

Warto zwrócić uwagę na frazę o „najbardziej koniecznych”. Noszenie masek do takich nie należy, na co zwraca uwagę całe mrowie ekspertów czy to z Polski czy z wielu innych państw świata, związanych z prestiżowymi ośrodkami medycznymi czy naukowymi, których nie ma sensu po raz tysięczny wymieniać.

Przywracamy również normalną pracę w urzędach. W urzędach obowiązywała praca zdalna, w firmach, przedsiębiorstwach zalecana była praca zdalna, dzisiaj znosimy to zalecenie, dzisiaj urzędy wracają do normalnego funkcjonowania – dodał premier. Zaznaczył, że „utrzymujemy izolację i kwarantannę dla domowników, ale w tym skróconym czasie i będziemy obserwować, to co się dzieje w innych krajach”.

Oznacza to, że od 1 marca w Polsce rzekomo obowiązywać będą następujące restrykcje: Mniemany nakaz noszenia masek w pomieszczeniach zamkniętych i komunikacji publicznej oraz bezsądowy areszt domowy dla osób z pozytywnym wynikiem testu na koronawirusa na siedem dni. Osoby mieszkające z taką osobą zostają zamknięte bez decyzji sądu na tyle samo czasu. Przez siedem dni zamykane są także osoby przyjeżdżające zza granicy bez ważnego paszportu covidowego.

Premier Morawiecki pzyznał również, że „śmiertelność i hospitalizację wywołane wariantem Omikron są dużo niższe niż w przestrogach, których słuchaliśmy i przestrzegaliśmy”. Zapowiedział też stopniowe odchodzenie od pozostałych restrykcji wprowadzonych pod pretekstem tzw. pandemii.

Omikron jest nieporównywalnie mniej niebezpieczny niż Delta. Dziś głównie osoby, które umierają, to są osoby, które dawniej się zaraziły i umierają z powodu poprzedniej pandemii koronawirusa, która już jest wyparta. Dlatego robimy to w sposób wyważony, nie tak jak kraje, które zniosły już absolutnie wszystkie obostrzenia – mówił Mateusz Morawiecki.

Z kolei minister pandemii Adam Niedzielski powiedział, że od 1 marca zniesione zostają restrykcje „o charakterze gospodarczym”, zaś „w perspektywie kolejnych tygodni lub miesięcy również obostrzenia o charakterze epidemiologicznym zostaną zniesione”. – W zasadzie zostają tylko te restrykcje – mówię o maseczkach, o izolacji, o kwarantannie – które mają charakter czysto epidemiczny, związany z utrzymaniem kryterium ograniczania transmisji wirusa – mówił minister pandemii. – To są oczywiście też restrykcje, które w perspektywie kolejnych tygodni czy miesięcy będziemy decydowali się znosić - zawsze konsultujemy te decyzje ze specjalistami, w tym przypadku chodzi o Radę ds. Covid, która działa w nowej formule. Wczoraj odbyło się spotkanie i dyskutowaliśmy m.in. na ten temat – przekonywał Niedzielski.

Jak twierdził, decyzja ta wcale nie wynika z powszechnego niezadowolenia, łamania obostrzeń na każdym kroku przez znaczną część społeczeństwa – włącznie z premierem, który na konferencji nie miał nałożonej maski, choć był przecież w pomieszczeniu zamkniętym – ani z powodu ogólnego odchodzenia od restrykcji przez inne państwa. Powodem rzekomo jest „kwestia immunizacji”. – Czyli z jednej strony zaszczepienia, ale też z drugiej strony skali zakażeń, skali przechorowania Covid-19. Według badań, które systematycznie prowadziliśmy na przestrzeni ostatniego ponad roku, obserwowaliśmy bardzo wyraźny wzrost stopnia immunizacji w grupach, które poddane były analizie – twierdził minister pandemii Adam Niedzielski.

Jak widać, rząd nadal chce utrzymywać swój terror sanitarny, „łaskawie” „znosząc” restrykcje, które są i tak powszechnie łamane. To nie jest żaden powrót do normalności, a przeciąganie absurdalnych i szkodliwych utrudnień w normalnym życiu. Co do masek, należy przypomnieć dwie rzeczy. Primo: Sądy w zdecydowanej większości stają po stronie obywatela w razie rozprawy o jej rzekomy brak. Secundo: „Maski mają przypominać, że (rzekomo) trwa pandemia”, jak raczył rzec na początku Wielkiej Histerii Główny Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkas.


 

 

Dominik Cwikła
 

Autor jest dziennikarzem i publicystą, założycielem portalu kontrrewolucja.net. Profile autora w mediach społecznościowych: Facebook, Twitter, YouTube

 


 

 

 

Źródło: rmf24.pl / prawy.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną