Monika Olejnik nie wytrzymała! Wszyscy TO usłyszeli!

0
0
zrzut ekranu
zrzut ekranu /

Monika Olejnik podczas prowadzenia programu "Kropka nad i" nie wytrzymała. Co się dokładnie stało?

W poniedziałek w programie "Kropka nad i" znana dziennikarka Monika Olejnik dyskutowała z Michałem Kamińskim i Pawłem Kowalem na temat aktualnej sytuacji na Ukrainie i napiętych relacji Rosja-Ukraina.  Pytała głównie o atak Rosji na Ukrainę. 

Dzisiaj na Kremlu kombinują, jak się cofnąć, ale nie doprowadzić do kompromitacji Władimira Putina w polityce wewnętrznej, dlatego że źródłem tego szaleństwa wojny, które rozpętał Putin, są jego niepowodzenia. Stara się uzasadnić swoje istnienie ciągłymi wybuchami wojennymi 

-powiedział Paweł Kowal. 

Monika Olejnik odpowiedziała, że "to, co może się wydarzyć pomiędzy Ukrainą i Rosją odbudowało polską dyplomację i reaktywowało prezydenta Andrzeja Dudę."

Chwilę później nie wytrzymała i powiedziała do Kowala: "Tak się pan mi przygląda?" Następnie kontynuowała swoją wypowiedź. 

Na odpowiedź Pawła Kowala nie trzeba było długo czekać. 

To było przyglądanie się pełne aprobaty 

-odpowiedział Kowal. 

Następnie wrócił do rozmowy. 

To dlatego ja się lekko uśmiechnąłem, kiedy pani redaktor już pochwaliła. Ja też chwalę rząd za to, za co trzeba, ale teraz trzeba natychmiast wycofać kampanię antyunijną z żarówkami. Dzisiaj my nie możemy atakować naszych sojuszników, bo każdy się przekonał, że nasza suwerenność nie jest zagrożona z Brukseli, tylko z Moskwy. Każdy poważny polityk w Polsce musi to przyznać. Koniec z antyniemieckim fiksum-dyrdum 

-puentował. 

Źródło: o2.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną