ZASKAKUJĄCE słowa znanej piosenkarki nt. szczepień! Kto by POMYŚLAŁ!

W najnowszym wywiadzie pewna, znana, polska piosenkarka postanowiła wypowiedzieć się na temat aktualnej sytuacji epidemicznej, w tym na temat szczepionek. Przeczytaj koniecznie co powiedziała!
Iwona Węgrowska to znana, polska piosenkarka. Wiele lat temu większość Polaków kojarzyła ją z utworu pt. "4 lata." Ostatnio jej kariera nieco przycichła, a mimo to udzieliła wywiadu, w którym odniosła się do sytuacji epidemicznej w kraju oraz szczepień.
Pandemia niejedną osobę wykończyła i niejednego artystę, więc mam nadzieję, że już to powoli się skończy. Aczkolwiek słuchając media, które mówią o tym, ile jest tych zarażeń, ile jest tych zgonów, to nie wiem, czy coś się różni od tego, co było w poprzednim roku. Mnie się wydaje, że po prostu cały czas to jest i myślę, że powinniśmy przede wszystkim chyba się już nauczyć z tym żyć
-powiedziała Iwona Węgrowska.
Jej zdaniem powinno się zaszczepić jak największą ilość społeczeństwa.
Nie będę tutaj nawoływać do szczepień i nie chcę, żeby też antyszczepionkowcy źle mnie odebrali, ale po prostu mi się wydaje, że to chyba zatrzymałoby troszeczkę tę pandemię, ale na pewno by nie było tyle tych zgonów. Bo z wieloma osobami też się spotkałam i rozmawiałam na ten temat i rzeczywiście, gdyby nie szczepionka, to naprawdę ich życie byłoby w stanie krytycznym, o ile jeszcze by w ogóle byli na tym świecie. Więc ja jestem za tym, żeby się szczepić, myślę, że to by troszeczkę zmieniło tę następną falę, zresztą to, co jest teraz, jest bardzo przerażające
-dodała.
Przypomniała także o koncercie, który nie zbyt jej się podobał.
Zgodziłam się na taki koncert, gdzie była mocno ograniczona liczba osób i wpuścili tylko osoby zaszczepione. Tych osób było bardzo mało. I w ogóle to było wręcz niesmaczne. Ale organizator miał taki wymóg, po prostu nie mógł inaczej postąpić, a ja też w ostatniej chwili nie chciałam odwoływać i stawiać go w niezręcznej sytuacji, więc zaśpiewałam dla tych paru osób. Aczkolwiek wiadomo, że im większa publiczność, tym jest lepiej dla artysty, większe emocje. Natomiast rozumiem też organizatora, po prostu zwyczajnie w świecie się bał. Więc nie ukrywam, to jest bardzo trudna sytuacja i nie jest to przyjemne
-zaznaczyła.
Jaka jest Wasza opinia na temat jej słów?
Źródło: NaszaPolska.pl