Balcerowicz chce rozliczać obecną władzę, choć jego nikt nie rozliczył (FELIETON)

0
0
fot. CC
fot. CC /

Z Leszka Balcerowicza wylazło to, co w nim było od lat, a co udając profesora i guru ekonomii trochę ukrywał – zawiść, małostkowość i wredota. Wylazł z niego doktorant marksizmu, którego z braku innych, lepszych dwóch geszefciarzy – George Soros i Jeffrey Sachs postawiło na czele programu rozgrabienia Polski, czyli planu Sorosa – Sachsa, który u nas się nazywa „planem Balcerowicza”, jakby ten ostatni miał cokolwiek do powiedzenia. Robiąc jedynie za podnóżek i listek figowy złodziejskiego projektu zniszczenia polskiej gospodarki w taki sposób, żeby już nigdy nie stanowiła jakiejkolwiek konkurencji dla produkcji amerykańskiej i zachodnioeuropejskiej. A pozostali na dziesiątki lat rynkiem zbytu i rezerwuarem taniej siły roboczej dla zachodniego kapitału.

Teraz ten błazen (przez wiele lat robiący za autorytet ekonomiczny) ogłosił, że „Rozliczenie tych, którzy wysługują się reżimowi PiS nie będzie aktem zemsty, lecz ochrony społeczeństwa przed powtórką”. To stwierdził w swoim wpisie na Twitterze profesor Leszek Balcerowicz. I dodał: „Niech ci, którzy chcieliby w przyszłości służyć następnym Kaczyńskim czy Ziobrom wiedzą, że może się to im nie opłacać”.

Kto chce może sobie przeczytać:

Cóż już w czasie tak zwanego Campusu Polska (robionego za niemieckie pieniądze i pod Rafała Trzaskowskiego) Balcerowicz wzywał do tworzenia „internetowego pręgierza” dla dziennikarzy. Mówił też o „tłamszeniu Polskiego Ładu”. Cóż został wówczas zaorany przez lewacką młodzież, która pytała, czy „Czy pana zmian nie można nazwać napluciem ludziom w twarz?”

Baranów nie sieją sami się rodzą

To akurat moja opinia o tych wszystkich „silnychgazem”, czy innych „sinychrazem”, którzy pod tym wpisem rozpłynęli się w poparciu tego kretyńskiego i dziadowskiego oraz na kilometr śmierdzące zamordyzmem i głupimi pomysłami na sądownictwo wpisy Balcerowicza. Tak więc pomysł, choć skrajnie kretyński spodobał się niektórym internautom, najpewniej zwolennikom opozycji. A to, że są to pomysły na sądy kapturowe i forma odegrania się na przeciwnikach politycznych i związanych z nimi środowisku to tym „demokratom” za dychę spodobały się jak mało co.

Jednak ten (jak już mówiłem bezprawny i skrajnie idiotyczny) pomysł Balcerowicza wywołał także sceptyczne reakcje innych internautów, którzy mu przypomnieli, że akurat on to powinien się zamknąć. Ponieważ gdyby państwo polskie było państwem poważnym, to sam by od wielu lat siedział. Ponieważ jako jeden z głównych architektów polskiej transformacji gospodarczej odpowiada za to, że doprowadził między innymi do bardzo wysokiego bezrobocia i upadku wielu polskich przedsiębiorstw, samobójstw polskich przedsiębiorców i rolników. I jak sam za to ekonomiczne zbrodnie nie został rozliczony, to nie powinien szczekać, o rozliczaniu innych.

Inni się jeszcze pytali: „W jaki sposób chce pan to przeprowadzić? Z jakiego paragrafu będzie sądzona np. pani prowadząca „Wiadomości”? Cóż na to dictum Balcerek polskich przemian też nie znalazł odpowiedzi. A faktycznie, gdybyśmy byli państwem poważnym to Leszek Balcerowicz z Janem Krzysztofem Bieleckim i Januszem Lewandowskim oglądaliby świat zza krat. Niestety od czasów insurekcji kościuszkowskiej żaden zdrajca i złodziej nie otrzymał tego na co zasługuje. Może poza jednym Pawłem Adamowiczem, ale to też zupełnie inna bajka, ponieważ zamiast gryźć ziemię powinien on siedzieć w więzieniu.

 

Piotr Stępień

Źródło: Piotr Stępień

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną